FeverScout termometr

Termometry przeszły ostatnio pewną zmianę. Zostały odświeżone o możliwości mobilnych aplikacji, a to spory krok w wygodzie, ale i monitoringu temperatury. Na blogu pokazałem już kilka ciekawych rozwiązań. Urządzonka te stają się komfortowe nawet do całodobowego noszenia, a ma to ogromne znaczenie. Ciągła analiza ciepła jest o wiele przydatniejsza niż sprawdzanie jej co pewien czas. Jeśli tylko stan zdrowia lekko się pogorszy, taki system potrafi stale obserwować sytuację i alarmować w razie pogorszenia.

Tak działają smart termometry i nie inaczej jest w przypadku Fever Scout w wersji przylepianej na ciało. Wystarczy przykleić w odpowiednim miejscu (najlepiej pod pachą). Rozwiązanie jest kierowane głównie dla dzieci, by ułatwić rodzicom sprawy. Aplikacja na iOS lub Androida będzie zbierała dane bezprzewodowo, a w razie niebezpiecznego poziomu, gdy organizm zaczyna zwalczać chorobę, programik wyśle powiadomienie z alertem, by jak najszybciej zareagować.

FeverScout

Fever Scout app

Wszystkie dane można archiwizować i śledzić sytuację. Dowiem się w ten sposób czy problem znika, czy jednak postępuje. Zapisami możemy podzielić się z lekarzem, co da mu sporo ważnych informacji podczas diagnozy. System na jednym ładowaniu wytrzymuje do 7 dni, więc trzeba go będzie co pewien czas podładować w specjalnej stacji. Tak długi okres działania pozwoli na prześledzenie niemal całego czasu choroby (zakładając, że średnio trwa to koło tygodnia). Model ma zadebiutować na początku 2016 roku i kosztować w przedsprzedaży niecałe 60$.

Autorzy przekonują nas też takie rozwiązanie może być dobrym narzędziem do zapobiegania rozwoju choroby, a nie tylko elementem kontroli sytuacji po fakcie.

Źródło: vivalnk