ezOxygen

Kiedyś wychodziło się na trening tak po prostu, bez jakichkolwiek trackerów aktywności. Obecnie motywuje nas analiza i statystyki, co oczywiście jest pozytywnym efektem. Podczas aktywności mierzymy coraz więcej parametrów, które są w stanie przekazać nam sporo ciekawych informacji. Producenci starają się oferować coraz to nowe monitory, poszerzające zakres analiz o kolejne dane. Ostatnio pisałem na blogu o gadżecie MyWindFit, łączącym odczyty sportowe z przekazem na temat warunków w jakich ćwiczymy. exOxygen to jeszcze inny gadżet. Pozwoli mierzyć wydolność płuc.

To mobilne urządzonko skonstruowano do wielu celów. Jednym z nich jest śledzenie pracy płuc sportowca, czyli dołączenie do wyników informacji o pracy płuc. To one przecież dostarczają tlen i razem z sercem rozprowadzają go potem po organizmie. Tlen z kolei wpływa na osiągi i wydolność. Zadaniem ezOxygen ma być wskazywanie działania naszego organu i możliwość pracy nad nim. Ostatnio czytałem nawet, że możemy zwiększyć nawet o 20% pojemność płuc przez umiejętną pracę przeponą. Być może taki dodatek ułatwi naukę i poprawę oddechu. Niektóre naręczne bransoletki i zegarki potrafią też przekazywać info o pułapach tlenowych, co prawdopodobnie może sobie skorelować z danymi z exOxygen.

ezOxygen

exOxygen przyda się więc w trakcie ruchu (jest mobilny i posiada własną aplikację na smartfon), ale również do monitorowania zdrowia. Model monitoruje PEF, FEV1 i FVC, czyli kolejno: szczytowy przepływ wydechowy, natężoną objętość wydechową pierwszosekundową, natężoną pojemność życiową. Te wszystkie metryki wskażą sytuację zdrowotną. Można dzięki nim określić stan zdrowia i ewentualne schorzenia. Producent wskazuje też przeznaczenie dla lektorów, którzy również muszą kontrolować płuca podczas swojej pracy. Autorzy projektu chcą też łączyć wyniki z czytnika z danymi na temat warunków lokalizacji, w których przebywamy. To z kolei ma pokazać zależność pomiarów z lokalną jakością powietrza.

Na ten moment projekt ezOxygen prezentuje swe możliwości w crowdfundingu, gdzie poszukuje wsparcia finansowego do jego realizacji. Ja start-upowi poleciłbym integrację z agregatami Google Fit i Apple Zdrowie, co zwiększyłoby funkcjonalność rejestratora.

źródło: Kickstarter