ZEISS ExoLens

Firma ZEISS (jeszcze niedawno Carl Zeiss) jest obecna na rynku mobilnych urządzeń od bardzo dawna. Ich optyka stosowana była w wielu telefonach komórkowych, a potem nowe technologie mieszczono w smartfonach. Logo marki znajdziemy na obudowach najnowszych Lumii, choć nie tylko. Choć kamerki dzisiejszych urządzeń są coraz lepsze, to nie brakuje zewnętrznych akcesoriów w formie przystawek do jeszcze lepszego wykorzystania obiektywu. ZEISS postanowił, że skoro ma know-how, to warto go wykorzystać także tutaj.

Decyzją firmy powstał komplet adapterów o znanej formie, czyli dodatków do regularnej optyki telefonu. Tak powstaje lepsza jakość, a często nieosiągalne dla smartfonów efekty przybliżenia, szerszego kąta, czy rybiego oka. Należy podejrzewać, że mamy tutaj do czynienia z jeszcze lepszą jakością niż u obecnych konkurentów. Wcale nie musi tak być, ale z doświadczenia (przynajmniej mojego) śmiało mogę pokusić się o takie stwierdzenie.

exolens

ZEISS musiał podjąć współpracę z Fellows Brands, by powstała linia ExoLens (oczywiście sygnowana logo marki ZEISS na obudowie). Efektem jest komplecik soczewek, które nie odbiegają stylistycznie od swoich większych odpowiedników. Szkiełka są pokryte antyrefleksyjną warstwą, mającą polepszyć jakość obrazu przy pstrykaniu zdjęć smartfonem. Do telefonów przymocujemy je specjalnymi klipsami (sprawdzonym mechanizmem). Mocowanie zabezpieczy optykę i da też szansę na wykorzystanie gwintu pod tripody (trójnogi, stabilizatory, elementy konstrukcyjne do efektownych time-lapse’ów, czy do zwykłych kijaszków pod selfiaki).

Producent proponuje trzy modele. Najpopularniejsze w użyciu, czyli wspomniane wyżej macro, szeroki kąt i mocne zbliżenie telephoto. Koszt spory. Dwa pierwsze elementy to zestaw za 300$, a tele – 199$. Przy starcie kompatybilność ma dotyczyć głównie iPhone’ów szóstej generacji.

źródło: Zeiss, exolens.com via petapixel.com