Pamiętacie wpis sprzeda kilku dni na temat pd.id? Był to gadżecik do testowania drinków, zabezpieczający przed ewentualną pigułą gwałtu. Wraz z aplikacją mobilną na smartfon chronił (zwłaszcza kobiety) przed wykorzystaniem. Panie będą się czuły bezpieczniej jak w ich torebkach znajdzie się jeszcze inny, przenośny dodatek do smartfona – Defender. Jest to model służący do ochrony przed napastnikami i złodziejami. Zadziała jak znany na rynku spray rażący oczy, różnicą będzie komunikacja ze smartfonem i wbudowana kamerka, wysyłająca zdjęcie atakującego przez telefon w momencie obrony.
Co w środku niewielkiego narzędzia do ochrony? Wspomniany spray pieprzowy, całodobowy monitoring ochrony wraz z aktywacją powiadomienia służby (np. Policji) oraz mini kamerka na zakończeniu elementu, który kierowany jest w twarz złoczyńcy. Działa to w prosty sposób. W razie ataku na obudowie znajduje się jeden wspólny przycisk, który uaktywnia gaz, wykonuje w tym samym czasie fotki oraz uruchamia procedury wezwania pomocy. Jest także alarm dźwiękowy mający zwrócić uwagę przechodniów i otoczenia. Obecnie niemal wszystko zaczyna współpracować ze smartfonami, a Defender to kolejny przykład tego trendu.
Do zestawu przygotowano więc aplikację na systemy iOS lub Android, gdzie dane i sygnał trafiają poprzez moduł Bluetooth. To właśnie nasz smartfon otrzymuje sygnał i zaczyna dzwonić w odpowiednim momencie – wysyła nawet zdjęcie napadającego bydlaka, co ma ułatwić jego odszukanie oraz identyfikację. Na obudowie jest jeszcze jeden przycisk, przesyłający prośbę o pomoc medyczną, wraz z lokalizacją. Platforma systemu działa 24 godziny na dobę i to z niej trafiają dane do odpowiednich instytucji. Projekt wziął udział w promocji na Indiegogo, gdzie kampania szybko osiągnęła wyznaczony próg finansowy. W ten sposób producent zebrał środki na jego finalną wersję.
We wczesnej fazie akcji można było zakupić gadżet wraz z roczną subskrypcją monitoringu za niecałe 160 dolarów. Miesięczny abonament w gotowym produkcie ma być wyceniony na 15-20 dolarów i dotyczyć terenu USA.
