Darts Connect (2)

W rzutki grać uwielbiam. Ostatnio dawno nie rzucałem, ale wyrobiłem sobie już technikę. W przypadku Darts (nazwa światowa) ważne jest kilka elementów. Po pierwsze celność i powtarzalność, ale i umiejętność dobrego liczenia (w tym mnożenia). Kto nigdy nie grał musi zrozumieć pewne zasady. Gramy do jak najszybszego odliczenia punktów, a i zakończenie musi zredukować bezpośrednio do zera i przeważnie przez fragment mnożony. Brzmi skomplikowanie, ale szybko pojmuje się w trakcie rywalizacji. Właśnie dlatego sporo tarczy ma zintegrowane wyświetlacze z kalkulatorami wyników.

Można liczyć samemu i ufać obliczeniom przeciwnika lub korzystać z bardziej zaawansowanych modeli ze wspomnianymi ekranikami oraz czujnikami. Jak pewnie się domyślacie, mój wpis dotyczący rzutków nie znalazł się tutaj bez przyczyny. Powstała właśnie odmiana „smart”, czyli ta wyposażona w łączność z aplikacją mobilną na smartfon lub tablet (iOS/Android). Wiadomo w jakim celu. Ekran mobilnego sprzętu będzie panelem wyników i wsparciem dla graczy. To jednak nie jedyny cel współpracy z programem.

Darts Connect app

Darts Connect

Darts Connect ma łączyć się również z siecią, a to pozwoli na zabawę na odległość z wieloma rywalami. Interakcja głosowa, komunikator chatu i ranking wraz z tablicami wyników to produkt dla fanów gry, którym trudno znaleźć godnego przeciwnika wśród znajomych. Wyćwiczona ręka wymaga konkretnego rywala, z którym zagramy jak równy z równym. Wszystko odpowiednio dopracowano. Jest wbudowana kamerka i funkcje pilnujące oszustów, by konkurencja była uczciwa.

Aplikacja pozwala pobierać wiele odmian gier, a nawet personalizować dźwięki i odgłosy (jeśli oglądaliście kiedykolwiek transmisję z turnieju Darts, to pewnie wiecie o jakiej atmosferze mowa). Jest specyficzny komentator, zwłaszcza przy trafieniu Bull Eye lub tzw. maksa (180 punktów, czyli trzech rzutów w potrójną dwudziestkę). Jak widać, łącznie możliwości z aplikacją wcale nie musi być robione na siłę. Tutaj wszystko ma sens. Model Darts Connect to odmiana z plastikowymi lotkami (ta bezpieczniejsza).

źródło: Kickstarter