Na czeskiej (edit: portugalskiej i węgierskiej też) stronie Apple wkradł się chyba jakiś błąd, gdyż ujawnił nowy pasek dla Apple Watcha. Grafiki już zniknęły, ale „co Internet raz zobaczy to nie odbaczy”. Serwis Cult of Mac poinformował o przecieku, który oczywiście już został poprawiony. Grafiki jednak zapisano i już wiadomo, że gigant z Cupertino planuje niebawem dodać do akcesoriów czarną odmianę wariantu bransolety Milanese Loop. Nie wiem czy był sens poświęcać cały oddzielny wpis na temat nowego paska, ale akurat ta odmiana bardzo mi się podoba, a że nikt na własnym blogu nie zabrania mi pisać, to jest i wpisik.

fot. Apple.com za cultofmac.com
fot. Apple.com za cultofmac.com

Opcja Milanese Loop nie będzie różnić się od srebrnej (poza barwą). Jest to elegancka bransoletka, która do tej pory dobrze wyglądała jedynie ze srebrną odmianą koperty Watcha. Zapewne dalej będzie kompatybilna wyłącznie z 42 mm odmianą smartwatcha, gdyż jest to typowo męska opcja. Na czeskiej stronie widać było też datę premiery. Pasek The Space Black Milanese Loop miałby pojawić się w sprzedaży od 29 stycznia. Należy przewidywać, że będzie kosztować 149$. Tyle samo co srebrna wersja. Dlaczego miałoby być inaczej?

źródło: cultofmac.com