Od pewnego czasu smartfon przejmuje rolę domowego pilota, ale nie chodzi mi tutaj tylko o obsługę telewizora, a wszystkich urządzeń, które od zawsze otrzymywały sygnały z naszej ręki. Na rynku jest już kilka rozwiązań pozwalających na przemianę bezprzewodowych sygnałów w te bardziej tradycyjne, czyli na podczerwień. Służą do tego specjalne adaptery. Podłączamy je do naszej elektroniki, więc mogą reagować na sygnały z telefonu lub tabletu. Po prostu przetwarzany jest sygnał Bluetooth na IR. Właśnie taki model zastosowano w Clikk, ale jako pilot wykorzystano inteligentny zegarek.

Smartfonów nie nosimy po całym domu, choć i tak zwykle leżą gdzieś w zasięgu ręki. Smart watch ma naręczną formę, więc jest stale przy nas. Tę zaletę postanowiono wykorzystać i skonstruowano domowy zestaw do interakcji z siecią sprzętu przez zegarek. Jeśli wszystko dobrze skonfigurujemy, to otrzymamy zamiennik pilota na nadgarstku. Nowoczesne zegarki z aplikacjami zyskując coraz większą rzeszę klientów, więc powstają projekty wydobywające z nich najlepsze cechy. W przypadku smart watcha takie funkcje faktycznie mogą być bardziej komfortowe. Zapomnimy też o ciągłym szukaniu klasycznego pilota.

Projekt Clikk nie chce ograniczać się jedynie do sterowania telewizorami, odtwarzaczami multimedialnymi, wieżami Hi-Fi i innym sprzętem RTV. Autorzy zapowiedzieli, że ich gadżet będzie w stanie obsłużyć także Internet Rzeczy, czyli wszelkie elementu smart home: wentylatory, oświetlenie, monitoring, żaluzje itd. To wręcz logiczne i bardzo sensowne. Powoli całe wyposażenie domu się ze sobą porozumiewa, a chcemy kontrolować je z poziomu jednego urządzenia. Zegarek jest tutaj jak znalazł. To naręczny system zarządzania domem. Jest bardzo uniwersalny i komunikuje się poprzez Bluetooth 4.0, gdzie daje nam zasięg 30 stóp. Sam nadajnik IR z kolei 15 stóp (dobrze jest znaleźć na niego odpowiednie miejsce – cały sprzęt z IR musi go fizycznie „widzieć”).

Clikk chwali się jako pierwszy na świecie pilot do inteligentnego domu dla smart watchy z Android Wear oraz Apple Watcha. To na te dwie mini platformy powstaje aplikacja do obsługi z poziomu nadgarstka. Stworzono też aplikacje na smartfony z iOS i Androidem. Urządzenie zbiera środki na Kickstarterze.

źródło: Kickstarter