Inteligentne zegarki mają tą fantastyczną opcję, że potrafią pokazywać czas na wiele sposób. Mam tutaj na myśli tarcze, które praktycznie każdego dnia umilą oko w inny sposób. W ogóle pokazywanie upływającego czasu dzięki cyfrowym modelom animacji to szansa na zupełnie nowe podejście. Jest sporo ciekawych zegarków w klasycznym wydaniu, pokazujących czas w oryginalny sposób. Smart watch może robić to na miliony sposobów, bo mamy tutaj ekranik, na który można wgrać zarówno imitację analogowego cyferblatu, ale i kosmicznej tarczy o nietypowych wskaźnikach.

A gdyby tak na nadgarstku można było odczytywać pozostały nam czas? Nie w godzinach do końca dnia, a do końca życia! Taki dość kontrowersyjny pomysł proponuje aplikacja Life Clock na Apple Watch. Zamiast prezentować aktualny czas, przedstawi nam spodziewany okres jaki pozostał nam do przeżycia na tej pięknej planecie. Tim Cook sam wskazywał na prezentacjach Apple, że ich Watch to coś więcej niż zegarek i apka Life Clock może tu być bardzo dobrym przykładem. Nikt z nas nie chciałby chyba znać daty swojej śmierci, ale gdyby było to możliwe, czy żylibyśmy inaczej? Mam tutaj na myśli: nieco zdrowiej?

Prawdopodobnie tak. W ogóle, gdyby istniała opcja wglądu w to co robimy za dnia i jego wpływu na nasze zdrowie, czyż nie starali byśmy się podążać za wskazówkami? Czasem potrzebujemy jednak wizualizacji, by starać się wyznaczać i osiągać cele. Takimi propozycjami są aplikacje fitness, mające zmobilizować nas do aktywniejszego życia, czyli wpływania na podtrzymywanie formy i zdrowszego trybu funkcjonowania organizmu. Life Clock łączy te elementy, ale żeby nas faktycznie zmotywować, chce pokazywać nam proponowaną długość życia na podstawie tego co robimy za dnia (lub w nocy).

Pomijając fakt, że nie są to propozycje na podstawie medycznych badań, a wyłącznie czujników ruchu, to sama idea może wpływać na naszą codzienną postawę. Oczywiście im bardziej optymalny ruch w ciągu doby i lepszy sen, tym i zdrówko lepsze. Tymi prostymi wytycznymi będzie kierować nas aplikacja Life Clock. Jeśli zechcemy, możemy nawet skorzystać z sugestii na temat analizy sytuacji. Programik na smart watch podpowie, kiedy wykryje, że warto skupić się na ruchu, bo aktualnie prowadzimy zbyt leniwy tryb życia. Co zadziała? Może stale aktualizowany licznik pozostałego czasu? Im mniej lat pokaże, tym prawdopodobnie znajdziemy większe chęci do ruchu.

Life Clock to wciąż prototypowy program, który w czasie rzeczywistym pokazywać ma długość życia na podstawie danych z programów typu health & fitness. Żeby jakoś to funkcjonowało najlepiej będzie dostarczyć jak najwięcej informacji. Najważniejsze będą odczyty z platformy HealthKit od Apple – agregatu, w którym można gromadzić dane z wielu gadżetów fitness oraz urządzeń monitorujących życie. Przyznacie, że to dość niecodzienna forma funkcji sportowych dla zegarka, niż to co oferuje zdecydowana większość aplikacji z tej kategorii. Czy taka nietypowa tarcza, na którą można zerkać tak często jak na zegarek, wpłynie na dietę lub sposób spędzania wolnego czasu?

źródło: Life Clock via slashgear.com