Najbliższy rok może należeć nie tylko do ubieralnych gadżetów, ale i do gogli VR – właściwie to są one częścią noszonych wynalazków. Facebook wykupił przecież Oculusa, ten pokazano w nowej wersji, a nawet rozpoczęto już wprowadzanie aplikacji do nowego, wirtualnego sklepiku. Wystarczy pokazać jak wiele gadżetów już szykuje się na ten nowy sposób wyświetlania treści, czy nawet wspomnieć o nadchodzącym projekcie Gear VR od Samsunga, a już mamy pewność, że będzie się działo. Do walki włącza się Carl Zeiss, czyli spec od optyki. Proponuje on swoje rozwiązanie dla smartfonów, czyli ubieralny sprzęt do wsuwania telefonów mających być dla gogli ekranem.

Wirtualna rzeczywistość może stać się faktem właśnie dzięki wykorzystaniu smartfonowych wyświetlaczy – coraz ostrzejszych i coraz lepszych. Już od jakiegoś czasu pojawia się sporo propozycji adapterów dla mobilnego sprzętu i wydaje się to bardzo sensownym krokiem. O ile Samsung wykorzysta do tego drogiego Note’a 4 (podobnie zresztą jak Oculus Rift – wyświetlacze on Samsunga), to Carl Zeiss ma być bardziej uniwersalny. Pamiętajmy jednak, ze gęstość pikseli, wielkość ekranu i ostrość obrazu będzie tu miała znaczenie, więc to raczej topowe smartfony będą w tym wypadku pożądanym efektem. VR One ma kosztować 99 dolców/euro i będzie całkiem przystępną cenowo ofertą dla mniej zamożnych klientów. Należy jeszcze doliczyć koszt smartfona, ale zakładamy tutaj, że ten element już każdy posiada.

Carl Zeiss wykorzysta dobrze znaną formę, ale pozwoli wsunąć do gogli smartfony o przekątnych od 4.7 do 5.2 cali. Szkoda, że nie do 5.5, wtedy i OnePlus One i iPhone 6 Plus mogłyby skorzystać. Widać wyraźnie, że produkt jest kierowany do szerszego grona użytkowników. Każdy z nich będzie musiał dokupić „tackę” do wsuwania swojego telefonu – zależnie od wielkości urządzenia (na razie tylko iPhone 6 i Galaxy S5). Ta ma kosztować ok. 10 dolców. Im więcej mamy smartfonów, tym więcej takich wsuwek trzeba będzie dokupić. Model jest przewidywany na przyszły rok, co przy tempie prac i zapełniania bazy aplikacji dla gogli wydaje się odpowiednim czasem na debiut. Oczywiście wewnątrz możemy spodziewać się odpowiedniej jakości optyki. W końcu to Carl Zeiss!

Gogle VR muszą mieć potencjał, bo zaczyna się robić w segmencie tłoczno od propozycji dla samych smartfonów, a będą przecież i projekty działające niezależnie. Projekt ma posiadać swój sklepik, swoje aplikacje i SDK dla iOS oraz Androida.

źródło: zeissvrone.tumblr.comoneteamus.org/zeissvr via engadget.com