Ci z Was, którzy nie używają genialnych czytników książek od Amazona, gdyż mają tablety i chcą wykorzystywać ich możliwości do możliwie wielu zadań, mogą zainstalować aplikację Kindle na platformach konkurentów. Program daje dostęp do zbiorów konta Amazon i umożliwia czytanie e-booków na Androidach lub urządzeniach z iOS. Przyznam, że sam mam zainstalowanego Kindle’a jako aplikację na obu tych systemach operacyjnych.

Wczorajsza aktualizacja wersji Kindle dla Apple wywołała małą burzę w Internecie. Najnowszy update mógł powodować utratę całej biblioteki z iPhone’a czy iPada! Mało tego, kasacji mogą ulec nawet dane na naszym komputerze osobistym (chodzi o biblioteki kont Amazona). Firma o całej sprawie informuje użytkowników przenośnych urządzeń w iTunes: “If you are an existing Kindle for iOS user, we recommend you do not install this update at this time.

Na niektórych forach dokopałem się do informacji, że użytkownicy skarżyli się na straty związne z aktualizacją do nowej wersji. Chodzi głównie o różnego rodzaju ustawienia ekranu, zakładek, zaznaczeń  itp., które znikają po wgraniu nowszej wersji. Ludziom najbardziej żal właśnie tych indywidualnych ustawień, gdyż same książki, jeśli były przechowywane w chmurze Amazona, będą możliwe do ponownego pobrania, więc drugi raz płacić nie trzeba.

Numer feralnego update’u to 3.6.1, miał on usuwać drobne błędy oraz problemy z procesem rejestracji, jednak powodował opisane wyżej straty. W tej chwili widnieje już w AppStore wersja 3.6.2, ale wciąż nie mam pewności czy podniesiono go by nie mylić z poprzednim, czy łata już omawiane błędy.

Warto zwrócić uwagę na błąd Amazona, a tych którzy wykonali update poinformować o ewentualnych problemach (o ile sami jeszcze nie zauważyli braku bazy danych). Odpowiednio do sytuacji zachowało się Apple. Usunęło wadliwy update, a Amazon musi przejść odpowiedni proces weryfikacji aktualizacji nim pojawi się ona ponownie w wirtualnym sklepiku. Jak tylko dowiem się o pewnej wersji, poinformuję o tym na dole wpisu.

Choć wspomniałem, że sytuację ratuje trochę trzymanie danych w chmurze, to spójrzmy na sytuację klientów Amazona, którzy mięli pobranych kilkanaście filmów, kilkadziesiąt epizodów ulubionego serialu, kilkaset książek (z osobistymi ustawieniami etapów ich czytania), to odzysk takiej bazy może być bolesny, czasochłonny i bardzo denerwujący.

EDIT:

Z tego co udało mi się ustalić, to update do wersji 3.6.2 jest możliwy do wykonania i bezpieczny dla tych użytkowników, którzy wcześniej nie wykonali aktualizacji do wersji 3.6.1. Ci, którzy jednak dokonali zmian do nieszczęsnego programu wczoraj, Amazon instruuje na oficjalnym forum:

Abigail R. – moderator forum pisze, by: W przypadku strat z upgrade’u w iPadzie lub iPhonie do wersji 3.6.1, będzie trzeba wykonać rejestrację konta ponownie.

Jeśli przy Waszym koncie widnieje błąd odnośnie licencji podczas pobierania książek należy odwiedzić stronę http://www.amazon.com/myk (Manage Your Kindle) do zarządzania Kindle, zlokalizować aplikację Kindle’a w odpowiedniej sekcji, kliknąć na link „derejestracyjny” (Deregister). Otworzyć aplikację na urządzeniu z iOS i wpisać swoje dane logowania. Od teraz można rozpoczynać proces ponownego pobierania danych z chmury (jeśli zostały utracone).

Za błąd Amazon oczywiście przeprasza, być może wynagrodzi jakoś stratnych użytkowników.

źródła: KindleWorld.blogspot.com oraz Amazon.com/gp/customer-forum/

Edycja aplikacji Kindle na iPada