Twórcy gadżetu Automatic Link byli jednymi z pierwszych, którzy zaproponowali wynalazek tego typu do połączenia naszego samochodu ze smartfonowymi aplikacjami. Potem pokazało się kilku rywali bazujących na tej samej zasadzie działa: podpinania się do komputera pokładowego auta i przesyłania odczytów do telefonu. Ma to dać nam lepsze rozumienie pojazdu i unowocześnianie samochodu. System działa dzięki specjalnemu adapterowi, który wtykamy w złącze OBD-II pod kierownicą (ma je prawie każdy pojazd produkowany po 1996 roku). W ten sposób mamy dostęp do wielu informacji na swoim smartfonie, a developerzy aplikacji mają szansę na przygotowywanie ciekawych programów.

Pierwszą nową informacją jest stworzenie przez Automatic Labs adaptera drugiej generacji. Zupgrade’owana wersja hardware’u ma teraz wspierać strumieniowanie danych w modelu dual Bluetooth (EDR i BLE), więc będzie w stanie przesyłać informacje do pary aplikacji na raz (jednocześnie). To nie wszystko. Nowa wersja ma posiadać lepszą współpracę z modelami aut, tj. szersze działanie i mniej błędów z niektórymi samochodami. Zintegrowany GPS też usprawni działanie pewnych elementów. Automatic ma teraz certyfikat MFI (Made For iPhone). Tyle z odświeżenia adaptera.

Dużo ciekawsza jest strona software’owa. Producent zauważył, że aplikacji jest coraz więcej, więc podszedł do tematu biznesowo i przygotował rodzaj „sklepiku” motoryzacyjnych programików Automatic App Gallery na systemy iOS oraz Androida, jakie można zainstalować na swoich smartfonach. Sklepiki (zbiory) aplikacji to zawsze ważny element każdego hardware’u, więc tylko pomogą zobrazować sytuację – jak wiele propozycji można już wykorzystać z adapterem Automatic. O kilku pisałem na blogu. Teraz wszystkie można zobaczyć w jednym miejscu i ocenić ich przydatność (ewentualnie zainstalować w swoim telefonie). Są tam programy do monitoringu pracy silnika, ale i kilka fajnych rozwiązań dla poprawy jazdy, czy pilnowania młodego „rajdowca”.

Programów jest już ponad dwadzieścia i pewnie będzie ich tylko przybywać. Kolekcja została podzielona na sekcje:  Business, for Convenience, a także Savings oraz Safety. Wszystkie one mają swoje cele dla kierowcy. Od monitorowania świeżego kierowcy, po analizę kosztów, czy kontrolę pracownika jeżdżącego naszym autkiem. Automatic drugiej generacji kosztuje niecałe 100 dolarów.

źródło: Automatic via ubergizmo.com