Apple Watch series 2 jest w pełni wodoszczelny. Co dzięki temu zaoferuje? Są nowe funkcje sportowe do pływania, czyli uzupełnienie możliwości fitness o dyscypliny wodne.

W końcu całkowicie wodoodporny Apple Watch!
W końcu całkowicie wodoodporny Apple Watch!

W końcu Apple zadbało o wodoszczelność swoich mobilnych produktów, a przynajmniej iPhone’a i Apple Watcha drugiej generacji. Pierwszy smartwatch był jedynie odporny na zachlapania, choć testerom udawało się zanurzyć go na dłużej w wodzie bez wpływu na elektronikę. Wtedy jednak Apple starało się jedynie promować zegarek jako szczelny na lekkie zamoczenia. Tym razem kopertę uszczelniono maksymalnie i woda nie jest już Apple Watchowi straszna – nawet do 50 metrów głębokości, co jest oczywiście certyfikowane odpowiednim oznaczeniem.

Apple Watch series 2 bardzo na tym zyska. Nie tylko od strony zabezpieczenia sprzętu, ale i nowych funkcji. Głównie sportowych, a przecież producent chce, by smartwatch był konkurencyjny względem rywali z tego samego segmentu, jak i sportowych zegarków. Myślę, że teraz można bez wahania określić zegarek z Cupertino jako sportowy, ponieważ obok czujników ruchu, pracy serca i wodoodpornej obudowy jest też moduł GPS. Wszystkie te elementy tworzą razem niezły obraz trackera aktywności.

Apple Watch series 2 na basen

Ten wpis skoncentruje jednak na możliwościach pływackich. Apple promuje Apple Watch series 2 jako gadżet do pływania i to zarónwo na basenie jak i otwartych zbiornikach. Producent używa określeń „swimproof” i bardzo je podkreśla. Zegarek ma nie tylko wytrzymać deszcze w trakcie normalnego treningu, ale oferować się jako monitoring dyscyplin pływackich. Czujniki mają analizować styl, tj. zliczać powtórzenia rąk, przepłynięte baseny i dystans sesji, ale też przeliczać spalone kalorie na podstawie ruchu spędzanego w wodzie.

Pod tym względem ma być bardzo dokładnie, ponieważ Apple przeprowadziło specjalne testy, w których przeliczenia kalorii oparto na setkach godzin analiz różnych pływaków. Nawet badając u nich krew. Apple Watch 2 ma też automatycznie rozpoznawać styl pływania i pomóc kontrolować tempo. Generalnie wszystkie podstawowe funkcje, które znajdujemy w konkurencyjnych urządzeniach do monitorowania pływania. Na ekraniku znajdą się wszystkie odczyty w znanej wizualnie formie. Część z danych możemy podejrzeć natychmiast prosto z ręki, a zapis trafi też do iPhone’a, gdzie prześledzimy progres i ocenimy treningi (np. w dłuższej perspektywie czasu).

Apple Watch series 2 wodoszczelny
Na ekraniku Apple Watcha wyświetlą się metryki związane z aktywnością w wodzie.
Apple Watch series 2 waterproof
Na konferencji Apple pochwaliło się specjalnymi testami wodoszczelności oraz odczytów spalonych w wodzie kalorii.

Wrócę jeszcze do koperty nowego Apple Watch series 2. Przeprowadzone testy mają dać gwarancję niezawodoności także pod względem wytrzymałości gadżetu na uderzenia o wodę. Podczas pływania wykonujemy setki takich ruchów, więc i wpływ tych zagrożeń sprawdzono. Zegarki sprawdził specjalny robot, który „zmęczył” smartwatcha (podobnie jak robią to mechanizmy prezentujące niezawodoność drzwiczek w marketach IKEA – tak mi się skojarzyło). Trzeba było też przeprojektować głośniczek. Ten potrzebuje dostępu powietrza, więc specjalny moduł wypycha wodę, która znajdzie się w mini komorze. Będzie się to dziać przez wibracje dźwięków.

Podejrzewam, że z czasem w AppStore przybędzie sportowych aplikacji skupiających się na sportach wodnych. Warto też dodać na koniec, że nowy Samsung Gear S3 również jest wodoszczelny, więc powinny rywalizować również pod tym względem. Oba mają też wbudowany GPS, a to prawdopodobnie jest wykorzystywane podczas analizy dystansu na otwartej wodzie (ale nie jestem pewien).

źródło: Apple.com