Amazon Echo to nadal lekko kontrowersyjny model gadżetu dla inteligentnego domu. Chodzi mi głównie o nasłuch tego co dzieje się w mieszkaniu. Zwolennicy spiskowych teorii będą pewnie przekonywać o wykorzystaniu wielu mikrofoników, by śledzić nasze życie i ograniczyć prywatność, a fani nowoczesnego sterowania i tak będą mieli to głęboko w… wiadomo gdzie. Mimo pewnego ryzyka (bo trzeba to wkalkulować), taki asystent głosowy ma sporo zalet. Oczywiście jeśli w ogóle korzystacie z inteligentnego wyposażenia. U nas na rynku jeszcze nie ma (co mnie niestety nie dziwi) dostępu do tej technologii, a przynajmniej jeśli chodzi o ojczyste wsparcie, więc wpis traktujmy jako ciekawostkę dotyczącą przyszłych rozwiązań jakie będziemy mogli znaleźć w smart domu.

Przypomnę czym jest Echo. To głośnik będący jednocześnie hubem, pozwalającym na sterowanie głosowe. Im więcej będzie miał partnerów, tym więcej możliwości w zarządzaniu domem przez komendy. Teraz Amazon ogłosił wsparcie dwóch znanych marek, które uczestniczą już w segmencie inteligentnego domu od dosyć dawna. Chodzi o ekosystem WeMo od Belkina oraz oświetlenie Philips Hue. Nie tylko poszerzy to funkcjonalności projektu Amazona, ale i możliwości systemów Philipsa i Belkina. Powiązanie tych elementów pozwoli oczywiście na sterowanie domem przez asystenta głosowego, który wysłucha naszych rozkazów. Zamiast robić to przez dotykowy ekran smartfona, możemy zadziałać w wygodniejszy sposób – głosowo.

Do tej pory kontrola możliwa była dla kilku partnerskich stacji muzycznych świadczących usługi streamingu audio, a teraz domownik ma też rozkoszować się inteligentnym wyposażeniem, m.in.: adapterami gniazdkowymi, inteligentnymi włącznikami, smart żarówkami itd.  Wśród konkretnych modeli są: Philips Hue A19, Lux, BR30, Bloom, LightStrip oraz Belkin WeMo Switch, Insight Switch i Light Switch. O co można poprosić asystentkę z Echo? Na przykład o zgaszenie świateł prost z łóżka, aktywację wentylatora, czy ogrzewania – wszystkiego tego, co zostało podpięte do inteligentnego gniazdka WeMo. Wystarczy użyć odpowiedniej regułki, np. „Alexa, turn on the coffee maker”, czy „Alexa, dim the living room lights to 20%”. Oby kiedyś i po polsku… BTW: Alexa to imię asystentki.

Wszystko oczywiście łączy się przez domowe Wi-Fi. Należy spodziewać się, że cały ekosystem będzie rósł, a partnerów przybywać. Amazon dobrze radzi sobie na rodzimym rynku, więc to tam sprzęt ma rację bytu, ale powoli producent stara się wychodzić ze swoimi serwisami poza granicę USA. Całe szczęście nie jest to jedyny system pozwalający na wykorzystanie komend głosowych. Nie jest ich jednak dużo.

źródło: Amazon via techcrunch.com