amazefit tracker

Budżetowe gadżety fitness przyspieszyły zaraz po sukcesie taniutkiego wariantu Mi-Band od Xiaomi. Minęło już sporo czasu i świat oczekuje następcy. Chiński producent jeszcze nie pokazał kolejnej generacji, ale nie przeszkadza mu to w niczym, by wspólnie z Huami (partnerem Xiaomi) zaprezentować ciekawy projekt zwany Amazfit, czyli sportowego trackera w podobnym pułapie cenowym. Bransoletka jest wykierowana w damską część użytkowników, a ma przyciągać głównie stylistyką.

W zasadzie to nie jest to urządzenie Xiaomi, ale wynik partnerstwa z Huaheng Electronic Technology. Gadżet wygląda nietypowo i właśnie tym elementem ma zachęcać panie do zakupu. Skoro sprzęcik ma interesować głównie panie, to trzeba było zaprojektować go specjalnie pod damskie oko. Sensory można założyć na nadgarstek, ale też zawiesić na szyi, gdzie będzie ozdobą (podobnie zresztą jak na ręce), ale wciąż spełni swoje podstawowe funkcje, czyli zbierze odczyty aktywności.

amazefit b

amazefit

Stylistyka jest niebanalna i zahacza bardziej o segment biżuterii – nie zdradza swoich możliwości i nie widać, że to sportowy tracker w ładniejszym opakowaniu. Dane przekaże przez Bluetooth do smartfona, gdzie sportowe informacje będzie można odczytać. Nie ma swojego wyświetlacza, więc to jedyna opcja, aby zajrzeć w statystyki i sprawdzić progres wyznaczanych celów. Amazfit koncentruje się na wyglądzie, więc ma być dostępna w kilku opcjach kolorystycznych. Gadżet wykonano z materiałów ceramicznych, co dodatkowo pokazuje niestandardowe podejście. Paski oczywiście w wielu wariantach (także sportowych).

Silnie personalizowany format to domena kobiecego stylu – co zrozumiałe. Panie otrzymają szansę na zmianę pasków i mają to być wersje zarówno skórkowe, jak i wąskich pasków. Odczyty mają pokazywać wszystko co oferuje standardowy tracker: spalone kalorie, kroki, dystans, czy jakość wypoczynku. Jest też mechanizm wibracyjny do prostych powiadomień lub alarmu. Oczywiście produkt ma być limitowany do lokalnego rynku, a konkretnie Azji. Ewentualny sukces to pewnie szansa na rozszerzenie zasięgu sprzedaży. BTW: grafiki wcale nie sugerują, że to sprzęcik wyłącznie dla pań.

źródło: Amazfit via ubergizmo.com