Inteligentny dom to segment jeszcze świeży i stale rozwijający się. Generalnie dostarcza nowych możliwości w naszym mieszkaniu, opierając się na łączneniu gadżetów, parowaniu ze smartfonem i aplikacjami, w celu automatyzacji oraz powiązania możliwie wielu akcji. W ten sposób otrzymujemy dom myślący za nas, a przynajmniej według pewnych założeń, reagując na poszczególne, powtarzalne elementy. Nie każdy wie, ale prawdziwy smart home będzie smart tylko wtedy, gdy po mieszkaniu rozstawimy różne sensory, ewentualnie tagi w formie beaconów. Oczywiście nie są one wymagane i także bez nich skonstruujemy ciekawą sieć, ale to właśnie one nadadzą pomieszczeniom dodatkowych możliwości.

Airfy Beacon to kolejny ciekawy projekt technologii zbliżeniowej, która tym razem zostanie wykorzystana głównie w domu, a nie sklepach, urzędach, czy muzeach – jak większość beaconów. Berliński producent routerów zaprojektował swój model i przygotował do niego specjalną aplikację, mającą przemienić inteligentny dom w super smart home. Beacony rozmieszczamy po pokojach i budujemy powiązania w reakcjach na zbliżenia – ideą jest by uczyły się one same naszego stylu życia. Będą one współdziałać ze smartfonem (choć wolałbym i może nawet tak będzie, ze znacznikami na ubraniu – niewielkimi breloczkami z Bluetooth), idealnie oddając nasze położenie w domu.

Ma to dać poziom integracji oraz interakcji, jakiej w inteligentnych domach na razie nie widać – mimo bardzo ciekawych zestawów do budowania inteligencji od zera. Czy to współpraca z Nest, czy inteligentnym oświetleniem lub wieloma innymi gadżetami – taki sposób przekazywania informacji, będzie dużo dokładniejszy, pozwalając na wiele więcej możliwości. Powiem wam z doświadczenia, że połączenie sprzętu w sieć nie jest skomplikowane, to dopiero budowa schematów, powiązań i akcji jest prawdziwą sztuką. Skonfigurować sobie system tak, by możliwie maksymalnie automatyzował domowe czynności. Airfy ma dostarczyć nam takie usługi i pozwalać na łatwe tworzenie powiązań samemu.

Wyobraźcie sobie, że samo podniesienie smartfona zaraz po pobudce, może aktywować wasze oświetlenie w konkretnym pokoju. Nasze poruszanie się po domu ma być odpowiednio odczytywane przez system i reagować znanymi akcjami. Przykładowo: wchodząc do łazienki, nasz system rozpozna akcję i aktywuje ekspres do kawy lub czajnik z wodą. To samo może tyczyć się uruchomienia ulubionego radia z samego rana. To tylko propozycje na ranek, a przecież przed nami cały dzień. Pytanie tylko, czy producent wyobraża sobie ciągłe chodzenie po mieszkaniu z telefonem? Dlatego własnie mam nadzieję na wykorzystanie ubieralnych znaczników – te i tak muszą mieć pewien zasięg ze smartfonem.

Innymi prostymi przykładami mogą być akcje typu: wyłączanie TV, gdy wychodzimy z pokoju, światła w konkretnych pomieszczeniach itp. Są to oczywiście propozycje, a spoiwem jest aplikacja, gdzie ustalać mamy akcje i reakcje. Sama konfiguracja ma być też w miarę łatwa. Wiadomo, że w pewnym momencie wszelkie powiązania mogą zacząć być irytujące, ale na to też będzie sposób. Programowaniem korelacji w zależności od czasu – stąd ważnym elementem nauka naszego stylu życia. Chodzi o to, by akcje działały wyłącznie w wyznaczonych porach dnia, a nawet w zależności od liczby aktualnie znajdujących się w mieszkaniu domowników, no i samej odległości od beacona (ustalanie reakcji). W ten sposób wychodząc z pokoju nie zgasimy reszcie telewizora…

System ma potencjał i wykorzystać go będzie można na wiele sposobów. Wszystko zależy od współpracy ze znanymi w branży producentami inteligentnych urządzeń. Airfy udostępni swoje API, aby wszystkie powiązania były możliwe. Model ma też współpracować z serwisem IFTTT – co może dać naprawdę niesamowite możliwości. Bardzo pomocna będzie aplikacja na inteligentne zegarki – te możemy nosić na ręce cały dzień, czego nie robimy z telefonem. Liczę, że właśnie one są kluczem do sukcesu. Jestem bardziej niż pewny, że takowy projekt na smart watch powstanie. Trzeba zauważyć, że konfigurowanie nowoczesnego domu jest na razie dosyć podstawowe (nie mylić z niefunkcjonalnym), a beacony wraz z zegarkami/bransoletkami mogą wszystko odmienić.

Beacony mają poszerzyć zdolności do budowania indywidualnych sieci powiązań, opartych o nasze konkretne potrzeby. Od umiejętnego ich rozmieszczenia po domu może zależeć ich działanie (również od ich liczby). Jeden beacon wyceniany jest w przedsprzedaży na 49 dolarów. Zbudowanie większej sieci będzie zatem troszkę kosztowne. Więcej informacji znajdziecie na Kickstarterze.

źródło: Airfy.com, Kickstarter