Inteligentna piłka nożna już jest, ale rozwiązań dla koszykarzy jest dużo więcej. Przeważnie z czujnikami montowanymi na ręce lub przy obręczy. 94Fifty przygotowało czujniki wewnątrz piłki do kosza. Naturalnie komunikujące się bezprzewodowo z aplikacją mobilną na smartfony. Dzisiejszy sport jest wspierany najnowszą mobilną technologią, więc i sam trening jest dużo bardziej wartościowy. Technika rzutu jest w tej dyscyplinie sportowej bardzo ważna. Nowoczesne rozwiązania bardzo nam ułatwią poprawę stylu i powtarzalności. 94Fifty Smart Sensor Basketball to pierwsza taka piłka na świecie.

W zasadzie cel jest ten sam co u konkurentów, czyli wsparcie wirtualnego trenera w postaci odczytów z ruchu piłki. Przekazywane są one w czasie rzeczywistym na nasz smartfon, więc natychmiast mamy wgląd w ostatnie próby rzutów do obręczy. Pierwsze co musimy zrobić to pobrać apkę na telefon lub tablet (raczej smartfon będzie tutaj poręczniejszy, choć i większy gadżet może leżeć gdzieś na sali lub być trzymany w rękach innego zawodnika/trenera). Piłka musi być oczywiście naładowana – posiada bezprzewodowy system zasilania akumulatorka. Potem wystarczy tylko zacząć trening.

94Fifty posiada też aplikację na okulary Google Glass.

Jeszcze wygodniejsza będzie forma programu na Google Glass, który pojawił się całkiem niedawno w Glassware. Wtedy każdy odczyt i statystyki widoczne będą przed okiem na szkiełku projektora inteligentnych okularów. Te nie powinny być też uciążliwością podczas rzutów. Mniej więcej to co widzielibyśmy na ekranie smartfona, będzie wtedy wyświetlane w postaci kart z grafikami na Glass. To całkiem dobry krok ze strony producenta. Wszystkie dane wędrują do naszych mobilnych urządzeń przez moduł Bluetooth. Dane zbierane przez czujniki możemy wykorzystać nie tylko do badania rzutów, ale i dryblingu.

Oczywiście w aplikacji oferowane są też różnego rodzaju cele, które zmotywują do ćwiczeń, a i przyjemniej będzie powalczyć o lepszy rezultat (no i zwiększoną celność). Te funkcje są też dostępne w ramach pojedynków ze znajomymi – ostatnio bardzo popularna forma wymiany wyników. Te też wpłyną na naszą dalszą pracę. Wszystkie statystyki są zapamiętywane przez program, więc możemy sprawdzać nasz progres i być świadomym zmian (zakładamy, że na lepsze). Gadżet nie jest tani. Wyceniono go na niecałe 250 dolarów, ale na razie drugiej takiej piłki nie znajdziesz. 94Fifty Smart Sensor Basketball dostępna jest w kilku rozmiarach.

Jeszcze trochę o wnętrznościach: cała elektronika jest oczywiście zabezpieczona odpowiedniej jakości materiałami, wytrzymałymi na wstrząsy. Sama piłka to tradycyjny kształt i wzornictwo i tutaj raczej nie zdamy sobie nawet sprawy, że gramy inteligentną piłką. Chyba, że ktoś nas uprzedzi. Sensory wyczują ruch z dokładnością do 100 milisekund, a bateria wytrzyma na jakieś osiem godzin treningu. W kwestii zasięgu – łączność Bluetooth wymaga około 30 metrów. Na Google Glass ten problem nas nie powinien dotyczyć (chyba, że dane trafiają najpierw na smartfon…).

Dodatkowo warto zwrócić uwagę, że funkcja coachingu najlepiej będzie funkcjonowała z Google Glass, gdzie od razu otrzymamy do ucha instrukcje lub uwagi dotyczące naszej gry. W ogóle podgląd będzie natychmiastowy, więc wskazówki wizualne z dźwiękowymi będą najlepszą formą reakcji na rzuty. Aplikacja może też podpowiadać wprost ze smartfonowego głośnika na głos, ale przy większej liczbie zawodników na parkiecie na może być kłopotliwe.

źródło: Glass.google.com, 94fifty.com