Windows 10 ma jasny cel – być dostępnym na możliwie wielu platformach. Wśród urządzeń są też smartfony, którym Microsoft przygotowuje nową aktualizacją z Windows Phone do Windows 10 w wersji mobilnej. Dużo osób czeka na ten update, a powoli wchodzą na rynek nowe Lumie 950. Lepsze modele mają nawet posiadać tryb Continuum, czyli przekształcenie telefonu w komputer. To bardzo ciekawa opcja, gdyż wystarczy tylko specjalna stacja i możemy działać na rozszerzonym pulpicie większego ekranu, przypominającym desktopowy Windows 10. Wadą jest brak kompatybilności z aplikacjami Win32, a wyłącznie nowymi zwanymi „Universal Windows Apps”.

Nurv Windows 10

Microsoft nie planuje wgrywania normalnego Windows 10 do smartfonów. Jest ktoś, kto ma to w planach. Brzmi to niesamowicie. Czy jest realne? Pewna grupa śmiałków twierdzi, że tak i swój projekt zaproponowała na Indiegogo, gdzie szuka wparcia i funduszy na realizację urządzenia. Ich prace to na razie jedynie wyrenderowane modele, czyli dosyć odległa perspektywa produkcji finalnego prototypu. Continuum brzmi fajnie, ale potrzebuje czasu na działające wersje programów. SyncPhone miałby działać na normalnej wersji Windowsa, jaki teraz trafia do tabletów.

Windows 10 Mobile ma swoje ograniczenia i grupa Nurv chciałaby je przeskoczyć. Sprzęt mobilny też ma swoją architekturę. Smartfony korzystają zwykle z ARM (niektóre tablety również), natomiast potrzebne byłoby x86/x64, czyli standard znany z laptopów i desktopów. Dzisiejsze technologie nie powinny jednak stanowić problemu przy tworzeniu niewielkiego urządzenia pod Windows 10. Autorzy planują trzy warianty: SyncPhone, SyncPhone S i SyncPhone Pro. Każdy ma różnić się pamięcią RAM (między 2 a 8 GB), pamięcią na dane (między 32 a 128 GB), ale wszystkie pracować na procesorach Intel Atom (x5 lub x7). Dodatkowo dwa mocniejsze mają posiadać rysik.

Projekt wygląda jak próba przekształcenia małego tabletu w smartfon i nie jestem pewien sukcesu takie rozwiązania. Jeśli uda się zmodyfikować nakładkę, powiększyć odpowiednio przyciski i menu, a do tego wszystko dostarczyć w odpowiednich gabarytach, to może powstać niezły, niszowy produkt o pełnowartościowych parametrach. Dodajmy do tego możliwość wgrania Androida lub Linuxa, a zyskamy niesamowitą maszynę mieszczącą się w kieszeni. Zainstalujemy dowolne aplikacje i zrobimy to samo, co zwykle na normalnym kompie. Potencjał jest, plany ambitne. Czekam na jakieś efekty. Największym byłoby większe zmobilizowanie Microsoftu do realizacji swoich planów.

źródło: Indiegogo