Już pierwszego dnia targów Mobile World Congress, Nokia zaprezentowała kilka swoich urządzeń. Konkurenci przyjechali do Barcelony z prawdziwym arsenałem mocarzy wśród smartfonów. Finowie zaprezentowali dwie Lumie z kategorii telefonów smart, ale również i dwa telefony z tradycyjnymi funkcjami. Mowa o Nokiach 105 i 310.

To co mnie najbardziej zainteresowało to informacje na temat tych dwóch zwykłych aparatów słuchawkowych. Nokia zapowiedziała, że będą to wręcz ultra budżetowe modele, kosztujące bardzo niewiele. Model 105 będzie kosztował 15€ (ok. 20$). Mało tego, jedno naładowanie baterii wystarczy nawet na miesiąc pracy urządzenia (oczywiście mowa o trybie czuwania)! Licząc czas ciąglych rozmów, bateria powinna wytrzymać ok. 12,5h (pojemności 800 mAh). Za taką cenę znajdziemy naprawdę podstawowe funkcje, np. radio FM, ale będzie kolorowy wyświetlacz. Znając Nokię, telefon będzie wytrzymały, ale materiały muszą zmieścić się w kosztach, więc nie możemy się też spodziewać cudów, choć obudowa jest kurzo i wodoodporna. Telefonik pojawi się w dwóch wersjach kolorystycznych (cyan i black) – co również obniży koszty jego produkcji.

Prawdopodobnie Nokia szuka nowych rynków, mowa o krajach gdzie telefonów jest jeszcze bardzo mało, a o smartfonach w większych ilościach nie ma co marzyć. To strategiczny krok, który ma dać Nokii pole manewru w walce ze smartfonowymi liderami. Finowie wciąż walczą o powrót na rynek. Na początku telefon pojawi się na rynkach w Chinach lub Indiach, ale i w Południowej Ameryce, Afryce, Rosji czy Azji (Pacific). Sprzedaż ma się rozpocząć już w tym kwartale (lub na początku drugiego).

Taki telefon to idealny kompan startera pre-paidowego, gdzieś na wyjście, dla pracownika w delegacji czy w miejsca, w które obawiamy się zabrać drogi smartfon (zakładając, że nie będziemy korzystać z Internetu). Nie musimy martwić się o zniszczenia, zgubę czy kradzież, gdyż aparat nie kosztuje dużo.

Drugi model – Nokia 301 (u góry), będzie posiadał już pewne funkcje internetowe, ale nadal będzie oscylował w granicach opłacalności produkcji. Producent nie zarobi dużo na obu modelach, ten będzie kosztował 65€. Znajdziemy w nim lepszy aparat fotograficzny, kilka wbudowanych apliakcji (np. Facebooka, Twitter czy Whatsapp), a nawet wariant modelu z portem dual-SIM. Ekranik podobnie jak w modelu 105 jest niewielki, ale kolorowy.