O urządzeniu Panasonica, które ciężko zakwalifikować do tabletów z racji jego wielkości, pisałem już w styczniu, kiedy to zaprezentowano go na targach CES 2013. Model Thoughpad UT-MB5 to 20-calowy tablet z ekranem potrafiącym wyświetlić rozdzielczość 4K. Praktycznie rok po prezentacji sprzęt ma trafić w końcu na rynek. Jeszcze w listopadzie trafi do Europy w cenie 4500 euro, a w styczniu pojawi się w USA. Urządzenie wykorzysta najnowszy system Windows 8.1 Pro i pojawi się w dwóch wersjach różniących się nieco wnętrznościami. Taki produkt to nie tylko pokaz możliwości producenta, ale i próba rozpoczęcia produkcji tabletów dla bardzo wymagających klientów z konkretnymi potrzebami.

Chodzi nie tylko o niestandardową przekątną, ale i o jakość 4K, która dopiero wkracza na rynek telewizorów, a co dopiero mówić o przenośnym sprzęcie. Słowa przenośny też jest użyte trochę na wyrost, ale w praktyce umożliwia pracę przez ok. 2 godziny na jednym ładowaniu. Przeszkodzić może trochę waga, słabszy model waży 2.3 kg, a mocniejszy 2.7 kg. Urządzenie to zaprojektowano jednak głównie do pracy na biurku i raczej dla osób potrzebujących odpowiednio dużego formatu, także do pracy zespołowej. Super rozdzielczość ekranu dla standardu Ultra HD wynosi 3840 x 2560 pikseli (gęstość 230 ppi), więc poziom szczegółowości będzie więcej niż zadawalający.

W środku umieszczono 4GB RAM (z opcją rozszerzenia do 8), a w mocniejszym modeli ta wartość od początku wynosi osiem i można ją powiększyć do 16 GB! Dysk SSD od 128 do 256 GB. Procesor to Intel Core i5 (1.9 GHz). Na boku obudowy znalazło się miejsce dla portu USB 3.0 i kart SD oraz czytnika karty smart card. Jest również HDMI out. Wielkość wyświetlacza jest imponująca, dla osób chcących wykorzystywać go w terenie oznacza konieczność przyzwyczajenia się do noszenia gadżetu wielkości monitora pod pachą. Na froncie umieszczono kamerkę potrafiącą rejestrować materiał w jakości 720p.

Do kogo kierowany jest Panasonic Toughpad MB5? Oprócz tego, że z tyłu obudowy jest możliwość przypięcia specjalnej nóżki przekształcającej 'tablet’ w jednostkę stacjonarną, urządzenie tego typu przyda się profesjonalistom potrzebującym mieć dostęp do jakości 4K. Będą to nie tylko designerzy i artyści, ale i inżynierowie, architekci oraz amatorzy fotografii i osoby związane z branżą filmową, gdzie coraz częściej potrzeba wglądu w zapis w technologii Ultra HD. Video produkcja także została uwzględniona w notce prasowej. Nic jednak nie stoi na przeszkodzie, by zwykły użytkownik zamówił sobie takiego Panasonic do własnych potrzeb. Kolejna nisza rynkowa do wypełniania.

źródło: panasonic.com