W lutym pisałem o niecodziennym projekcie inteligentnego zegarka Neptune Duo, który przejmował rolę telefonu, natomiast oddzielna tabliczka z ekranem była wygodnym rozszerzeniem – jako większy ekran. Innymi słowy: smart watch jest najmocniejszą częścią kompletu, a zewnętrzny wyświetlacz wielkości smartfona opcjonalnym ułatwieniem. Powiem szczerze, że całkiem spodobało mi się to podejście. Autorzy projektu poszli jednak jeszcze dalej i na Indiegogo rozpoczęli kampanię jeszcze szerszego kompletu opartego o tą samą zasadę. Neptune Suite to bardzo ambitne rozwiązanie. Zobaczymy jak zweryfikuje je crowdfunding.

Do zegarka, który jest jednocześnie hubem, a także „smartfona”, firma dodaje kilka kolejnych propozycji. Całość ma funkcjonować jako jeden „mózg” i wiele ekranów. Podstawowym będzie ten naręczny, czyli zakrzywiony wyświetlacz. Każdy wie jakie ograniczenia ma zegarkowy panel. Właśnie po to autorzy proponują wykorzystanie zewnętrznych wyświetlaczy. Powoli smart watche przejmują niektóre funkcje smartfonów, ale na razie są ich kompanami. Neptune chce, by było nieco odwrotnie. Mamy obsługiwać najważniejsze elementy na nadgarstku, a tylko jeśli potrzeba, wyjmować z kieszeni tzw. PocketScreen i działać nieco wygodniej.

Neptune Hub w formie zegarka i PocketScreena był pokazany już w zeszłym miesiącu. Producent odsłonił jeszcze kilka możliwości. Pewnie domyślacie się, że musi tutaj znaleźć się i coś w rodzaju tabletu. Owszem, jest TabScreen, czyli panel o przekątnej 10 cali do streamingu treści ze smart watcha (ta sama zasada co w przypadku 5-calowego PocketScreen). „Smartfonowy” dodatek pozwala wygodniej pisać, czy przeglądać materiały, natomiast tablet to już coś bardziej przypominającego przenośny komputer. Wystarczy dodać mu moduł Neptune Keys i już powstaje mini laptop. Już od pewnego czasu trwają prace nad wykorzystaniem smartfona jako komputera do peryferiów, a tutaj takim elementem jest nawet zegarek.

TabScreen posiada też kamerkę do wideorozmów, możemy na nim w coś pograć, czy przygotować jakiś dokument. Oba elementy przypominają składany laptop. Najważniejszy jest inteligentny zegarek. To jeszcze nie wszystko. Neptune chce podejść do tematu kompleksowo, więc proponuje jeszcze dwa bardzo istotne gadżety. Materiały można będzie przenosić na jeszcze większe ekrany, a to za sprawą dongle’a na HDMI. Neptune Dongle podepniemy do TV, większego monitora, czy projektora. Takich urządzeń jest na rynku sporo (m.in. Google Chromecast). Tutaj przyda się zapewne klawiaturka Neptune Keys i będziemy mogli działać prosto z kanapy. Ekosystem ma działać na Androidzie, więc i aplikacji będzie w bród.

Ostatnią częścią kompletu są bezprzewodowe słuchawki, ułatwiające prowadzenie rozmów telefonicznych. Są jednocześnie przewodem ładującym poszczególne elementy. Ten ambitny projekt ma kosztować ok. 900 dolarów i jeśli zbiórka będzie owocna, ma trafić na rynek na początku 2016 roku. Wbrew pozorom nie jest to nierealna wizja, bo zewnętrzne moduły są proste do wykonania. Więcej prac będzie przy zmieszczeniu odpowiednio wydajnych podzespołów w naręcznym hubie. Tak wyobrażałem sobie przyszłość mobilnej technologii i cieszę się, że ktoś decyduje się wcielić je w życie.

źródło: Indiegogo