Rynek inteligentnych okularów jest wyceniany na grube miliony, a wielu producentów widzi w nim przyszłość, starając się przygotować własną propozycję na przyszły rok. Właśnie w 2014 roku segment ubieralnych gadżetów ma zacząć atakować nas ciekawymi rozwiązaniami, mającymi odciągnąć uwagę od Google Glass, do których będą porównywane. Także producenci spoza rynku elektronicznych urządzeń komercyjnych chcą spróbować swoich sił. Przewagę mają ci, którzy do tej pory inwestowali w technologie zbliżone do inteligentnych okularów. Jedną z takich firm jest Lumus – dostawca rozwiązań militarnych w zakresie ubieralnych ekranów.

W ofercie posiadają kilka urządzeń tego typu, ale dzisiaj warto skupić się na modelu DK-40, który w odróżnieniu od Google Glass, ma dostarczyć klientom prawdziwą rzeczywistość rozszerzoną. Produkt ma zadebiutować na styczniowych targach CES 2014. Sprzęt ma być tam zaprezentowany i pokazać swoje możliwości. Okulary mogą przypominać nieco sprzęt Google, ale konstrukcja zastosowana przez Lumus jest nieco inna. Glass pozwalają na podgląd powiadomień w rogu, natomiast DK-40 to wykorzystanie całej prawej części okularu. Oznacza to, że zobaczymy przed okiem wirtualny obraz rozszerzający rzeczywistość. Wyświetlacz otrzyma rozdzielczość 640 x 480 pikseli, co oznacza, że developerzy przygotowujący apki na Androidową platformę będą mięli łatwiej.

Wewnątrz wykorzystano opatentowaną technologię projekcyjną “Light-guide Optical Element” (LOE), która była projektowana dłuższy czas. Efektem prac jest miniaturowy projektorek rzucający obraz na specjalnym systemie soczewek, co pozwala obserwację wyświetlanej treści na przezroczystym materiale. Przyznacie, że to efektowniejsze i bardziej komfortowe niż niewielkie powiadomienia. Zresztą, najlepiej będzie ocenić to dopiero w rzeczywistości. Opisana technologia była wykorzystywana w militarnych rozwiązaniach hełmów US Air Force (np. w F-16). W rzeczywistości producent wciąż nie planuje wejścia na rynek z własnym urządzeniem, ale chce wypromować rozwiązanie w formie dev kita, mogącego pokazać połączenie rzeczywistości rozszerzonej z okularami.

Widoczność wynosi do 25 stopni na okularze, a to co widzicie z prawej strony to wbudowana kamerka z sensorem 5 megapiskeli oraz miejsce na procesor, baterię i różne czujniki. Android działa na procesorze OMAP, ale nie sprecyzowano dokładnie jakim. Jest też sensor ruchu, mający synchronizować rzeczywistość rozszerzoną z tym co widzimy przed sobą. Jest to bezprzewodowy sprzęt. Żywotność baterii nie jest na razie mocną stroną produktu, ale weźmy pod uwagę, że mamy do czynienia jeszcze z prototypem. Te sprawy będą rozwiązywane i usprawniane zanim DK-40 pojawi się w oficjalnej wersji. Autorzy udostępnią narzędzia SDK, by programistom łatwiej było przygotować aplikację na platformę.

Szkoda, że na ten moment Lumus chce skupić się na produkcie OEM niż na konsumenckim rozwiązaniu, zobaczymy jednak co z tego wyjdzie. Być może technologię zobaczymy u innego producenta. Są też konkurencyjne rozwiązania z zastosowaniem na oba okulary, więc rozwiązanie nie jest jedynym na rynku. Model DK-40 ma być gotowy do sprzedaży pod koniec pierwszego kwartału 2014 roku i oferowany jako OEM wyselekcjonowanym developerom. Celem pozostaje wspomniana dostawa opatentowanej technologii dla producentów elektroniki, chcących wdrożyć ją w swoich produktach (podobno są to znane marki, ale jeszcze nie opublikowano ich nazw). Nie wspomniano też nic o cenie zestawu. Więcej informacji poznamy na targach CES, które zapowiadają się jak zwykle interesująco. Nie wiadomo też jeszcze nic konkretnego o współpracy ze smartfonami.

źródło: lumus-optical.com via slashgear.com