Envy Note 8

Kilka dni temu odbyła się prezentacja Microsoftu, a wraz z urządzeniami samego giganta, pojawiło się też trochę sprzętu nowej generacji, czyli pod Windows 10. Zaprezentowało się sporo producentów, w tym HP, które pokazało spory asortyment. Z tych wszystkich urządzeń najbardziej zaciekawił mnie najmniejszy HP Envy Note 8. Ośmiocalowe tableciki z Windowsem pojawiają się od czasów Windy 8.1, ale teraz wraz z „dziesiątką” mają o wiele więcej do zaoferowania. Przede wszystkim wygodniejszy system pod tablet.

HP pokazało dziwaczną konstrukcję. Widziałem już Asusy w wersji tablet + wsuwany smartfon, ale tutaj mamy nieco inny format. Mniejszy tablet chowany w większa klawiaturę. Nietypowo! Producentowi chodziło o jak najwygodniejsze działanie z podręcznym ekranem, ale i jak największy komfort w trakcie pisania, czyli wprowadzania tekstu w wygodnym qwerty. Dodajmy do tego rysik i pełną obsługę OS właśnie stylusem, a otrzymamy ciekawy produkt do notowania pisma odręcznego, pisania na zwykłej klawiaturze, ale i typowo tabletowych opcji.

HP Envy 8 Note b

Mamy więc 8-calowy tablet i 10-calową klawiaturę… Wygląda dziwnie zarówno po złożeniu, jak i rozłożeniu konstrukcji. Ekran ma rozdzielczość 1920×1200, a w środku procesor Atom x5 i 2 GB RAM. Portów jest nieco mniej niż w tradycyjnym tablecie PC, ale te mniejsze właśnie takie przeważnie są. Jest jednak czytnik microSD, micro USB 2.0, łączność 4G LTE. Z tyłu kamerka 5 mpx, na froncie 2 mpx. Gadżet ma wytrzymać 6-7 godzin na jednym ładowaniu. Rysik od Wacom, więc z gwarancją precyzji. HP wgrało nieco swoich aplikacji do notowania stylusem. Sama klawiatura jest opcjonalna.

Pełny zestaw Envy Note 8 z Envy Note Keyboard Folio wyceniono na 429$, natomiast w wariancie z samym rysikiem – 329$. Tablet można oprzeć horyzontalnie i wertykalnie, co jeszcze bardziej doda wygody.

Źródło: HP