Technologia 3D jest z nami już od kilku ładnych lat, ale wciąż się rozwija i nie wszędzie jeszcze dotarła. W domach stoją trójwymiarowe telewizory, coraz tańsze stają się kamery z opcją nagrywania 3D, ale mało który producent myśli o wdrożeniu 3D do mobilnych urządzeń. Zaraz po fazie zachwytu nad trójwymiarem, smartfony próbowały wdrożyć 3D poprzez umieszczanie podwójnych kamerek. Nie została to przyjęte przez rynek, ale liderzy elektroniki pracują nad wieloma innymi usprawnieniami aparacików. Toshiba stara się przygotować moduł z podwójnym sensorem dla smartfonów i tabletów, ale wcale nie dla 3D.

Na targach CES 2014 Toshiba przedstawiła więcej informacji na temat modułu TCM9518MD. Technologia ma dać możliwość otrzymywania informacji o głębi ostrości przy wykonaniu tylko jednego pstryknięcia aparatem. O podobnym rozwiązaniu pisałem przy okazji pomysłu Pelican Imaging, a wcześniej przedstawiając parę informacji na temat kamerki Lytro. Toshiba opracowała swój moduł pozwalający na jednoczesny zapis obrazu oraz danych na temat głębi rejestrowanego otoczenia. W skrócie: mniej więcej to samo co dwa powyższe produkty. Towarzyszący chip LSI ma pozwolić na analizowanie punktów ostrości pomiędzy pierwszym i ostatnim planem.

Najprościej jest napisać, że umożliwi to zabawę z głębią ostrości, czyli ostrzeniem obrazu, nie przed wykonaniem zdjęcia, ale już po nim. Jedno zdjęcie da nam wybór najlepszego ujęcia, więc unikniemy potrzeby skupiania się na tym elemencie podczas pstrykania. Można też wyostrzać poszczególne kadry, więc nie umkną nam nawet pojedyncze detale, które często znikają przy mniejszej głębi ostrości. TCM9518MD wykorzystuje podwójny optyczny sensor CMOS 5PM 1/4-cala. Wspomniany chip LSI ma także móc wygenerować 13 megapikselowe zdjęcia wykonywane z obu pięciomegapikselowych aparatów (w ten sposób odchudzony został także cały moduł, który miałby większą grubość jak przy standardowym 13mpx).

Jeszcze nie przedstawiono informacji na temat dostępności lub cenie nowej technologii, ale konkurencja jest coraz większa, więc należy spodziewać się jej szybciej niż później. Wiem tylko, że próbki zostały wycenione na 50 dolarów. Wydaje się również, że taki układ aparatów nie może wygenerować zdjęcia w trójwymiarze (ma chyba zbyt małą odległość między sobą).

źródło: semicon.Toshiba.co.jp, prnewswire.com