Świat jest okrutny, a najbardziej ludzkie pomysły. Einstein powiedział kiedyś, że ludzka głupota jest bez granic i tutaj wszyscy możemy śmiało przyznać mu rację. W kwestiach technologii mamy obecnie naprawdę spore możliwości, a projekty ograniczane są prawie tylko ludzką wyobraźnią. Pamiętacie zrobotyzowane ramię, które pokazałem jakiś czas temu na Facebooku? Na Indiegogo jakiś startup wystartował z modułem do automatycznego bujania wózka i ten projekt oceniłem z przymrużeniem oka, bo wiem czym jest płaczące dziecko i ile można nie przespać z powodu jego humorków. Dzisiaj przeglądam Kickstartera i oczom nie wierzę!
Ktoś przygotował buteleczkę do karmienia dzieci z uchwytem na smartfon… Potrzeba matką wynalazków, ale autor tego gadżetu wziął sobie słowo „matka” naprawdę do serca. Widziałem już przeróżne uchwyty na smartfony/tablety i wierzcie mi, że niektóre z nich miały tupet, ale Swipe & Feed nie dorównują. Widząc rozwiązanie tego typu zastanawiam się, czy to czasem nie jest jakiś żarcik. W opisie czytam jednak, że „The latest baby bottle accessory that finally gives parents the chance to feed their baby while using their smartphone”. Od razu zdałem sobie sprawę, że taki gadżet mógł wyjść jedynie spod męskiej deski kreślarskiej 🙂
Projektant najwyraźniej wiedział czym jest multitasking i oszczędność czasu, a w przypadku małych dzieci to pojęcie ma ogromne znaczenie. Oby tylko nie chodziło o zabawę i rozrywkę, a faktycznie podgląd istotnych informacji (w co jednak wątpię). Wiem, że dzisiejsi rodzice są zabiegani i czasem praca wymaga działania wielozadaniowego, ale czy naprawdę taki wynalazek jest ludzkości niezbędny? Trochę usprawiedliwia pomysłodawcę jego osobista sytuacja. Na swoją genialną myśl wpadł oczywiście przy karmieniu dziecka, które w nocy potrafiło leżeć na ramieniu z butelką przez kilkadziesiąt minut zanim nie zasnęło. No co? Facet to facet! Będę trochę solidarnie bronił!
Co może w takiej sytuacji robić tata z nudów? Przecież w tym czasie można przejrzeć sporo blogów parentingowych 😉 Nowoczesny ojciec postanowił, że przygotuje sobie swój własny gadżet i chwała mu za to – ludzkie potrzeby najlepiej rozwiązywać samemu. Skoro już go zaprojektował to dlaczego nie wrzucić prototypu na Kickstartera? Może są inni ojcowie, którym Swipe & Feed się przyda. Sądząc po dzisiejszej generacji pokolenia XXI wieku taki uchwyt może znaleźć nabywców. Kampania i zbiórka funduszy wszystko zweryfikuje. BTW: my możemy się pośmiać, a autor zbić na tym fortunę 😛 Widzę przy okazji sporo potencjału do modyfikacji, np. z miejscem na pada od PlayStation.
