StringPad

Imersja to ostatnio modne określenie. Najczęściej używane przy technologiach VR, gdzie wzmacnianie wrażeń ma większe znaczenie. Przez ostatnie lata powstało kilkanaście ciekawych projektów, pozwalających na poprawę efektów w wirtualnym świecie. Na Kickstarterze znalazłem słuchawki StringPad, które mają być „pierwszymi na świecie słuchawkami symulującymi ruch” i wzmacniającymi doznania dźwiękowe.

Początkowo miałem wrażenie, że chodzi o coś podobnego do modelu Entrim 4D, ale „ruch” w StringPad jest rozumiany nieco inaczej. Konstrukcja tych słuchawek jest wsparta specjalnymi silniczkami, synchronizowanymi z dźwiękiem. Audio dociera do ucha w normalny sposób, natomiast dodatkowe wzmacniacze są umieszczone za uszami. Ich zadaniem jest symulowanie subwoofera prosto przez kości czaszki. Według autorów ma to gwarantować lepszy odbiór dźwięku oraz orientację.

StringPad

Najistotniejszą zmianą jest wspomniana na początku imersja. Kombinacja słuchawki ze stymulacją dynamicznego wzmacniacza ma dawać niespotykane dotąd efekty (zarówno w grach, jak i filmach). Słuchawki StringPad mają działać z komputerami, smartfonami i tabletami, czyli także urządzeniami VR (standard jack 3,5 mm). Właśnie w rzeczywistości wirtualnej odczucia takie są bardziej pożądane. Lepiej odbierana jest przestrzeń, a zabawa lepiej symulowana. Czasem dobrze przygotowany dźwięk może całkowicie odmienić postrzeganie materiałów.

StringPad są jeszcze w fazie prototypowej i jeśli uda się zebrać środki w crowdfundingu to słuchawki trafią na rynek w wakacje 2017 roku. Zainteresują się nimi przede wszystkim gracze, dla których wzmocnienie odczuć w 3D jest bardzo ważne. Firma powinna też celować w posiadaczy gogli VR.

źródło: Kickstarter