Od kilku miesięcy o smart okularkach Spectacles była cisza. Mówiono nawet, że nie był to najlepszy biznes dla Snapchatu i stąd rezygnacja z dalszej produkcji oraz rozwoju kolejnych generacji. W tym tygodniu przeciekły jednak wieści, że być może powstanie ulepszona wersja gadżetu. Okazało się to prawdą. Spectacles V2 to bardziej stylowa edycja okularków z kamerką, zachowująca jednak design poprzednika. Snap nie rezygnuje z ubieralnego aparaciku do nagrywania krótkich filmików z perspektywy pierwszej osoby i liczy pewnie na lepsze wyniki sprzedaży.

Snapchat Spectacles V2

Na początek przypomnę, że pierwsza generacja okularków Spectacles została zapowiedziana w wrześniu 2016 roku. Potem ich dystrybucja była nakręcana automatami z ograniczoną liczbą sztuk. Na wyrób był niezły hype, ale potem zajawka jakoś przycichła. Brak większych zmian w wyglądzie oznacza chyba, że producent chce jednak wykorzystać ekonomię skali i zarobić jeszcze na poprzedniej konstrukcji. Oczywiście jest ona odpowiednio usprawniona. Znów łatwo ją skojarzyć, bo ma charakterystyczny kształt.

Pierwsze co odróżni nową partię od wcześniejszej to wsparcie dla zdjęć. Teraz można nagrywać video, ale też pstrykać fotki (aż dziwne, że połączenie z aplikacją Snapchatu ograniczało wcześniej tę możliwość). Zauważyłem brak żółtego pierścienia wokół obiektywu, ale pozostał świecący LED podczas zapisu. Okularki maja nieco smuklejszy profil oraz wodoodporność (wytrzymają na deszczu lub przy płytkim zanurzeniu). Druga generacja prześle pliki na smartfon cztery raz szybciej, co oczywiście ma znaczenie. Poprawiono też jakość nagrywanego dźwięku dzięki podwójnemu mikrofonikowi. Obok domyślnie ustawionej opcji nagrywania 10-sekundwych filmików przez naciśnięcie przycisku na obudowie, otrzymamy też alternatywę w postaci 30 sekund (trzeba przycisnąć dwa razy). Przytrzymanie go aktywuje migawkę dla zdjęć.

Snapchat Spectacles V2

Ramkę można połączyć z okularami korekcyjnymi, a wszystkie nowinki zmusiły do podniesienia ceny do 150 dolarów (o 20$). U nas mają kosztować 729,99 zł. Nie wiadomo jak to wpłynie na popyt. Autorzy proponuje trzy opcje kolorystyczne: Ruby (czerwone), Onyx (czarne) lub Sapphire (niebieskie) – wszystkie widoczne na załączonym obrazku. Mam jeszcze dobrą wiadomość dla posiadaczy pierwszej generacji Specstacles. Obiecano update firmware’u, dzięki któremu będzie można wykonywać zdjęcia. Nie wiadomo jednak kiedy pojawi się aktualizacja. Wybrane regiony będą miały szansę na zakup V2 już w maju. Warto jeszcze dopisać coś o nowych specyfikacjach formatów. Rozdzielczość video wzrosła do 1216 x 1216 (z 1088), natomiast okrągłe (Snap określa je mianem kolistych) zdjęcia otrzymają 1642 x 1642 piksele. Wbudowana pamięć wystarczy na zachowanie 150 filmików lub 3000 fotek. Etui doładuje baterię cztery razy.

Na koniec dodam jeszcze plotki, na które dziś trafiłem. Snapchat pracuje już ponoć nad trzecią generacją z podwójnym aparacikiem do efektów 3D. To ma potwierdzić, że na poważnie myśli o projekcie Spectacles (myślę, że firma wie, że niebawem smart okulary z AR będą bardzo pożądanym gadżetem, więc warto powoli, ale regularnie rozwijać projekt w tym kierunku).