Polaroid Cube Shot Adapter (2)

Parę lat temu jeden gość wymyślił kamerkę GoPro i świat oszalał. Dzisiaj konkurencja w tym segmencie jest tak ogromna, że lider musi starać się o utrzymanie pozycji. Fajnych kamerek akcji jest sporo, ale sam gadżecik do nagrywania nie wystarczy. Siłą mobilnym rejestratorów są uchwyty i mocowania, pozwalające nagrywać z nowych ujęć, innej perspektywy i w oryginalnym kadrze. W kwestii akcesoriów robi się trochę nudno. Królują elementy do przypięcia aparatu do ubrania, kasku, pojazdu, czy drona. Popularne są też wodoszczelne adaptery. Polaroid Cube pokazuje, że akcję można nagrać też z kielonka.

Cube to urocza kamereczka w bardzo fajnej obudowie. Kostka jest niewielka (nawet GoPro po pewnym czasie zaprojektował podobnego formatu odmianę) i ma spore możliwości. Niedawno na Facebooku firma zaczęła promocję bogatej oferty akcesoriów i jeden z nich wydał się naprawdę niezwykły. Polaroid Action Cam Shot Glass Adapter to kieliszek jakiego jeszcze świat nie widział. Popularny „shot” ma w tej nazwie dwuznaczne znaczenie. Lufę przygotowano na imprezy, gdzie zawsze się dzieje.

Polaroid Cube Shot Adapter

Kieliszek jest jednocześnie adapterem na niewielką kamerkę, której obiektywik kierowany jest w górę. Z tej perspektywy zabawy pewnie nie nagrywaliście? Polaroid zyskał ciekawszego sojusznika w nakręcaniu sprzedaży kamerki na balangi. Można spokojnie nagrywać imprezkę, a w dowolnym momencie wpiąć ją do kieliszka i zapisać filmik wprost z niego. Na drugi dzień (w trakcie przeglądania nagrań) możemy obejrzeć jak upojne alhokolowo było to wydarzenie. Dociekliwi sprawdzą nawet co udało się wypić.

Kostka ma bardzo uniwersalny kształt, więc kamerkę można w adapterze obrócić i nagrywać też z boku. W ten sposób zarejestrujemy też resztę zabawy, a nie tylko konkurs szotów. Polaroid Action Cam Shot Glass Adapter  kosztuje „tylko” 15 dolców, więc jest to pewnie jeden z droższych kieliszków do jednego głębszego. Na pewno szybko rozkręci przyjęcie.

źródło: Polaroid via gizmodo.com