Świat oszalał na punkcie dronów już kilka lat temu. Segment też przyspiesza i dostarcza zwykłemu zjadaczowi chleba coraz bardziej profesjonalnych możliwości. Nie jest to jeszcze szczyt możliwości, bo na niektóre elementy trzeba będzie poczekać – muszą iść w parze z dostępnymi technologiami. DJI Innovations z tą sekcją ma do czynienia od dłuższego czasu, na co wskazuje kilka generacji quadcopterków serii Phantom. Producent przygotował specjalne video i wrzucił informacje na swoje kanały społecznościowe. Owy filmik dotyczy właśnie przyszłości, a na obrazkach widać wizję kolejnych iteracji linii dronów w postaci modelu Phantom X.

Phantom X – nazwany dronem przyszłości – prezentuje nam atrakcje na jakie będziemy mogli liczyć za pewien czas. Nie chcę tutaj za bardzo się rozpisywać, bo wizję koncepcji lepiej obejrzeć na załączonym video, ale chciałbym chociaż podkreślić kierunek, w którym podążać ma latający stateczek. Oczywiście ma ściśle współpracować z mobilnymi gadżetami, czyli smartwatchami oraz oprogramowaniem na smartfony i tablety. Czujniki w zegarkach już teraz są wykorzystywane do sterowania modelami, ale przyszłe generacje mają dać pełną swobodę i intuicję w nawigacji.

Naturalnie, projekt ma zmniejszyć gabaryty, zwiększyć wydajność, zasięg i czas przelotu, no i zaoferować o wiele więcej w kwestiach podniebnej fotografii i kręcenia ujęć. Lepsza optyka to kwestia czasu, ale autorzy widzą też efektowne ujęcia z wielu dronów. Dopracowywana ma być też technologia unikania przeszkód (BTW: kilka dni temu czytałem o jej rozwoju), więc ograniczane mają być przypadku zderzeń i zniszczeń. Sztuczna Inteligencja ma zadbać o podążanie za obiektami, które już teraz dostarczają podobne możliwości – zapewne jeszcze nie takie, jakich oczekujemy. To nie wszystko, ale obiecałem nie produkować się za bardzo – luknijcie sami:

Źródło: DJI