Ubieralne technologie coraz częściej prezentują swój potencjał osobom potrzebującym, które mają większe trudności ze zwykłymi czynnościami. Wielokrotnie prezentowałem na blogu rozwiązania dla tej grupy użytkowników. Z roku na rok ciekawych projektów będzie przybywać, więc będzie mniej wykluczenia. Na targach Mobile World Congress 2017 w Barcelonie koreańska firma UFirst pokazała „naszyjnik” dla osób niesłyszących lub mających problemy ze słuchem. Neckband ma być przewodnikiem, pomagającym w orientacji przy użyciu wibracji.

Nuguna Neckband

Mechanizmy wibracyjne otrzymują ostatnio mnóstwo nowych zastosowań. Format wearable bardzo im w tym ułatwia, gdyż noszone wynalazki otwierają drogę do powstawania nietypowych i dotąd nie stosowanych pomysłów. Nuguna Neckband przypomina w konstrukcji obrożę, ponieważ mocowana jest wokół szyi. Moduł musi znajdować się w tym miejscu, ponieważ stąd najlepiej nasłuchuje otoczenie i wysyła użytkownikowi sygnały. Z trzech miejsc rejestrowany jest sygnał audio i po wychwyceniu informuje o tym wibracjami.

Taki gadżet ma zatem wskazywać skąd płyną dźwięki. Sprawdzi się zarówno pośród osób mających problemy ze słuchem, ale też w głośnym miejscach. Może wydawać się, że zastosowań nie ma tu zbyt wielu, ale niesłyszącym przyda się w wielu sytuacjach. Niedosłyszący będą mogli zareagować i skierować słuch w daną stronę. Producent twierdzi, że system powstał dla tych, którzy nie lubią stosować zestawów dousznych. Mogą być ewentualnie uzupełnieniem. Kilka przykładów użycia przedstawiono na filmiku promocyjnym Neckband. Pierwsze modele mają trafić na rynek w kwietniu 2017 i kosztować 200$. W komplecie ma być aplikacja, pozwalająca na ustawianie smart alarmów (+ intensywność i czas trwania wibracji). Ciężko mi sobie jednak wyobrazić ten gadżet w trakcie spania.

źródło: UFirst