Gorące dni bywają tak dokuczliwe, że często marzymy o wskoczeniu do zimnego basenu lub robimy sobie zimne okłady na szyi/karku. Dzięki gadżetowi z Japonii, schłodzimy się umieszczając specjalne urządzenie wokół naszej szyi. Zamiast szukać cienia lub zostawać w czterech ścianach, ubieramy Neck cooler i wychodzimy na gorące powietrze z systemem chłodzenia na sobie.

Gadżet jest zasilany bateriami lub ładowany przez złącze USB. Ma dawać uczucie chłodzenia dookoła szyi, należy jednak pamiętać jak różnie ludzie odbierają klimatyzację i jak reagują na zimne powietrze. Neck cooler nie działa jak klimatyzator, a tylko schładza nas przyjemną bryzą, ale warto używać urządzenie z głową. Raczej nie nadaje się dla bardziej aktywnych użytkowników, ale na spacery nada się w sam raz.

Przy okazji, budowa sprzętu zrobi furorę na otoczeniu z którym przebywamy. Wygląda futurystycznie i oryginalnie, może dziwić przechodniów, którzy będą brali nas za cyborgów, ale nie w Japonii, tam pewnie nikt się nawet nie obejrzy. Urządzenie można używać także w pomieszczeniach, gdzie nie ma klimatyzacji, a panuje gorąca atmosfera. Potwierdza się przy tym specyficzna natura mieszkańców Kraju Kwitnącej Wiśni.

źródło: thanko.jp via Gizmodo