Na moim blogu bardzo często prezentuję nowości prosto z crowdfundingu. Takie projekty, które wyglądają ciekawie, nietypowo i oryginalnie. Rozwiązania potrzebujące wsparcia finansowego, by realizować koncepcje na masową skalę. Niestety nie o wszystkich jestem w stanie w ciągu tygodnia napisać. Postanowiłem zbierać info na temat tych najbardziej wyjątkowych w jednym artykule. W każdym tygodniu zamierzam publikować wpis zbiorczy – o gadżetach z Kickstartera, Indiegogo i innych tego typu platform. Wybieram je czysto subiektywnie, a części z nich poświęcam nawet więcej czasu w oddzielnych postach. Oto przegląd najciekawszych (i czasem też dziwniejszych) propozycji.

Crowdfunding
Zobacz też: najlepszy crowdfunding vol. 16

Czym w ogóle jest crowdfunding?

Crowdfunding – kampanie promujące nowe, unikatowe, oryginalne projekty oraz koncepcje, które mogłyby nie mieć szans na realizację w innej formie jak zbiórka funduszy. Trwające kilkadziesiąt dni akcje poszukujące fundatorów to najczęściej start-upowe wizje, potrzebujące środków na masową produkcję i dopracowanie prototypu. Wyroby takie realizują się przeważnie w kilka miesięcy po zebraniu pieniędzy, a kuszą klientów sporo tańszą ceną w zamian za pomoc w finansowaniu. Niekiedy się nie udaje z doprowadzeniem produktu do końca. Wtedy kasa wraca do wspierających (zdarza się jednak inaczej).

1. GrowChef – smart warzywniak [smart dom]

Lubicie świeże przyprawy i warzywa z przydomowego ogródka, ale takowego nie macie? Od jakiegoś czasu modne są mini warzywniaczki, które możemy pielęgnować we własnym mieszkaniu. GrowChef to inteligentna odmiana takowego. Poszczególne „grządki” zagospodarowujemy specjalnymi saszetkami. Te są nawadniane automatycznie, by proces wzrostu był jak najszybszy, a nasze plony ciągle zadawalające.

2. Druiser – podwodny dron [gadżety]

Drony opanowały już podniebne przestworza. Czas na zbiorniki wodne. Mini łodzie podwodne w takim wydaniu już powstają, ale można je policzyć na palcach jednej ręki. Każda kolejna propozycja jest więc warta uwagi. Druiser pojawił się na Kickstarterze, by zebrać środki na realizację kieszonkowej edycji podwodnej, zdalnie sterowanej kamerki. Wewnątrz szerokokątna kamerka i zasięg do około dziesięciu metrów jeśli chodzi o sygnał. W zestawie aplikacja na iOS, Androida lub Windowsa.

3. Numi – plecak z panelem słonecznym [turystyka]

Dzisiejsze planowanie wycieczek wymaga uwzględnienia w plecaku przenośnego banku energii oraz podładowania wszystkich elektronicznych gadżetów w możliwie maksymalny sposób. Na te dłuższe wyprawy może to jednak nie wystarczyć. Dlatego NUMI proponuje zintegrowany z plecakiem panel solarny, który podczas zwiedzania będzie zbierał energię, by potem zasilić nasze gadżety. Wystarczyć ma podpięcie ich do portów USB, które do dyspozycji mają aż 22000 mAh. W środku jest też kilka skrytek ułatwiających przenoszenie elektroniki oraz jej ładowania w trakcie podróży.

4. micSTICK – uśmierzacz bólu do smartfona [wearable]

Przystawek do smartfona pojawiło się na rynku już ze trylion bimbalionów. Zawsze znajdzie się jednak taki, który zaskoczy swoją oryginalnością. Tym razem mobilny uśmierzacz bólu, czyli gadżet łączący siły z aplikacją mobilną, by zredukować zmęczenie i różne dolegliwości. miSTICK posiada elektrody z mikropulsacją, która przez stymulacje ma łagodzić ból. Aplikacja ma być wirtualnym przewodnikiem.

5. Swidget – smart dom z gniazdka [smart home]

Modułową automatykę do budowania inteligentnych wnętrz już znamy. Sporo producentów oferuje swoje platformy typu „plug and play”. Swidget to projekt, który chce wykorzystać domową sieć przewodową, czyli dać nam podobne opcje przez gniazdka ścienne. W ten sposób można już przesyłać sygnał internetowy, więc dlaczego nie wykorzystać do komunikacji między poszczególnymi elementami wyposażenia. Producent proponuje zestawy, czujniki oraz aplikację, która wszystko połączy (wsparcie Z-Wave, ZigBee, WiFi itp.). Producenci mogą dołączać do programu z własnymi pomysłami na moduły.

6. MonZzz – przeciw chrapaniu [zdrowie]

Męczy was w nocy chrapanie (niekoniecznie wsze własne)? Pojawiło się na rynku już kilka ciekawych wynalazków do walki z tym zjawiskiem, które jest niebezpieczne dla zdrowia. Wcale nie mówię o drogich, specjalistycznych maskach. MonZzz to jeden z kolejnych gadżetów w przystępnej cenowo formie. Modulik z czujnikami ma wbudowanego przewodnika, pomagającego w unikaniu pozycji powodujących chrapanie. Robi to przez delikatne wibracje. Przy okazji analizuje jakość snu.

7. Kukun Body – smart „nos” [wellness]

Jak Japończycy coś wymyślą to z rozmachem. Na przykład Konika Minolta opracowała inteligentny „nos”, by pomóc w monitorowaniu naszego zapachu. Komplet czujników ma wykrywać nieprzyjemne zapaszki i natychmiast informować użytkownika o przykrej sytuacji. No cóż… widocznie i takie wynalazki muszą trafiać na rynek, by ludzie lepiej dbali o swoją higienę. Tak naprawdę Kukun Body to wsparcie przede wszystkim na rynek lokalny, gdzie etykieta z jednej strony jest bardzo rygorystyczna, a jednocześnie zwracanie uwagi na intymne tematy jest bardziej niegrzeczna niż brzydki zapach towarzysza w pracy.

Kukun Body

8.LumNkey – świecący kluczyk z Bluetooth [gadżety]

Zdarzyło wam się zgubić klucz, szukać go po ciemku w pęku innych, czy celować bez skutku w tych warunkach w zamek? W końcu ktoś wymyślił prosty i skuteczny gadżet – nakładkę LumNkey z diodami LED oraz Bluetoothem. Kluczyk odnajdziemy przez sparowanie ze smartfonem, a świecący element ułatwi jego odszukanie oraz działanie w nocnych warunkach. Do tego diody mają aktywować światełko, gdy wykryją obecność w zasięgu domowego WiFi (które zwykle napotykamy jeszcze poza naszym mieszkaniem/domem).

9. Deeper – smart ochrona dla roweru [bezpieczeństwo]

Zabezpieczenie roweru to w dzisiejszych czasach niestety konieczność. Zwykłe linki to tylko pozorna ochrona, dlatego producenci poważnych rozwiązań proponują nowoczesne odmiany, które zniechęcą praktycznie każdego złodziejaszka. Deeper Lock to smart wariant takiego modułu. To poważny wyrób zintegrowany z GPS (i GSM), śledzeniem pojazdu oraz detekcją włamań, której towarzyszy odstraszająca syrena alarmowa z czujnikami ruchu. W zestawie oczywiście aplikacja.

10. Algobrix – zabawki do nauki programowania [nauka]

Nauka programowania to w dzisiejszym czasie już nie tylko zwiększanie swoich umiejętności, ale wręcz obowiązek (przynajmniej względem najmłodszych, którzy za jakiś czas będą na rynku pożądanymi pracownikami). Wiele szkół wprowadza naukę na kodem już od najmłodszych klas, a w niebawem będzie to nawet obowiązkiem w szkolnictwie. Jak jednak zachęcić dzieciaki do nauki wklepywania linijek kodu? Najlepiej przez zabawę. Algobrix to rodzaj smart klocków, dzięki którym zrozumienie programowania będzie dla najmłodszych łatwiejsze i przyjemniejsze. Do tego platforma jest kompatybilna z klockami LEGO, co tylko pomoże w uwzględnianiu jej przy budowaniu zabawek.

11. Cubit – smart miarka [dla domu]

Będzie taki czas, kiedy to dosłownie wszystko będzie komunikowało się z naszym smartfonem (to idea Internetu Rzeczy). Na razie pojawiają się poszczególne przedmioty, które dzięki czujnikom oraz modułom bezprzewodowej łączności starają się ułatwić nam funkcjonowanie. Cubit to miarka w takiej właśnie wersji. Inteligentna, bo wspomagająca w pomiarach w dokładny i jeszcze szerszy sposób niż ta zwykła. Pomoc aplikacji ma wizualizować dane na ekranie mobilnego sprzętu, co przyda się nie tylko przy projektowaniu, ale i budowaniu, remoncie i wielu innych zadaniach.

12. Torch – kask z oświetleniem [rower]

Lampki rowerowe i odblaski to absolutne minimum w wyposażeniu jednośladu. Dla rowerzystów lubiących nocne przejażdżki to jednak za mało. Każde dodatkowe akcesoria zwiększające widoczność na drodze to dobry krok w kierunku ochrony własnego życia. Torch (już kolejna jego generacja) to lampka na kasku, która nie tylko lepiej nas oświetli (także z tyłu), ale i rozświetlenie obszaru przed nami (ułatwiające jazdę w ciemnych warunkach).