Na rynku inteligentnych zegarków jest kilka polskich projektów. Boddie to jeden z nich (jeszcze nie miałem okazji o nim pisać), tymczasem na horyzoncie widać jego rywala. Jego i wielu, wielu innych projektów z segmentu smart watch, mających zrewolucjonizować rynek elektroniki jeszcze w tym roku. Na razie są wszystkie te gadżety dopiero raczkują, ale potrafią już całkiem sporo. Mają nam ułatwić obsługę niektórych funkcji telefonów po sparowaniu ze smartfonem. Mnogość modeli i ich możliwości jest już teraz całkiem spora, ale dopiero, gdy zobaczymy co zaoferuje iWatch, będziemy mogli lepiej sprecyzować czym naprawdę będzie taki zegarek.

Firma Vizao Interactive Multimedia chce się sprawdzić w jeszcze nie zagospodarowanym kawałku rynku i zaproponować swój model takiego naręcznego wynalazku. Potencjał gadżetów na rękę jest wbrew pozorom całkiem spory. To już nie tylko miejsce na tarczę zegarową, ale integracja z wieloma czujnikami oraz sensorami – przykładowo Apple zatrudniło speców od biometrycznych pomiarów i widać, także po ruchach konkurencji, że ten sprzęt będzie w nie tylko przekazywał powiadomienia, ale i dostarczał aktywności użytkownika. Teraz powstają trackery lub zegarki, a najlepiej poradzą sobie na rynku jednak ich hybrydy.

MyReemo ma być jednak czymś innym. To jeszcze wczesny projekt i troszkę tajemniczy, ale wydaje się, że producent nie chce tworzyć kolejnego multifunkcyjnego sprzęt, a elegancki zegarek wykonany z dobrych jakościowo materiałów, wciąż pokazujący status jego właściciela. Widzę tu pewne podobieństwa do zagranicznego producenta Martian, który bardziej troszczy się o wizualne parametry gadżetu, a powiązanie ze smartfonem niejako „chowa” w tradycyjną obudowę (system powiadomień itp.). Sam nie wiem, czy takie będą trendy, natomiast na pewno duża część klientów będzie wolała mniej inwazyjną, ale nowoczesną funkcjonalność urządzenia na nadgarstku. Po co pchać się tam, gdzie idą wszyscy, a przynajmniej większość?

MyReemo będzie kompanem smartfona, ale go nie zastąpi, a po obrazkach widać, że skupi się głównie na podstawowych funkcjach, choć wszelkie notyfikacje mogą dotyczyć wielu danych. Na razie za mało wiadomo o modelu, żeby szerzej się o nim wypowiadać, ale warto śledzić jego rozwój. Na konkrety takie jak kompatybilność z mobilnymi systemami, możliwości powiadomień, rodzaj użytego ekranu, jakość materiałów, musimy jeszcze poczekać. Same grafiki oddają jednak pewną wizję gadżetu.

źródło: facebook.com/myReemo