Mobilne technologie to nie tylko frajda dla ludzi, mogą być też wykorzystane w gadżetach dla czworonogów. Jeśli nie macie czasu dla swojego futrzaka lub wymaga on od was ciągłego zainteresowania i zabawy, to projekt Egg będzie ciekawym rozwiązaniem, by kot zajął się zabawką sam. Produkt pojawił się niedawno na Kickstarterze, gdzie promuje zrobotyzowane jajko, mogące uwolnić nas trochę od zabawiania kota. Egg będzie posiadał motorek, potrafiący samoistnie poruszać się, udając w tym ruchy myszy…

To jedna z inteligentnych zabawek dla zwierzaka, wykorzystująca podobny system do kuli Sphero, ale bez współpracy ze smartfonem. Zaprogramujemy ją z komputera i to jedyne co nas czeka w kwestii ustawień, potem kot sam zainteresuje się poruszającym się obiektem i powinien zająć się tym na dłużej, gdyż ruchy są zmienne i imitują poruszanie się żywego żyjątka. Jajko posiada elektroniczne wnętrzności w plastikowej obudowie. System potrafi nawet rozpoznać rodzaj nawierzchni i przeszkody, więc dostosuje silniczek do odpowiednich ruchów.

Kot będzie zadowolony z interakcji z zabawką, która także wydaje wabiące dźwięki. Potrafi ona również zareagować na charakterystyczne dotknięcia kociej łapki lub ostrego pazura. Rezultatem będzie pełne zaangażowanie czujności kocura bez jakiejkolwiek interwencji swojego pana. Jedyne co musimy kontrolować to stan bateryjki urządzenia. Co jakiś czas trzeba będzie podładować akumulatorek przez port microUSB (na jeden cały dzień zabawy). Można to zrobić podłączając kablem do PC, gdzie przy okazji zmienimy tryby gadżetu przez dołączone do kompletu oprogramowanie. Ciekawe jak na Egg reagują psy, te potrzebują bardziej kontaktu ze swoim panem, więc może być ciężko.

Jeśli w kampanii uda się zebrać odpowiednią ilość pieniędzy, to gadżet powinien być dostępny w czerwcu 2014 roku i ma kosztować pierwszych wspierających ok. 30 dolarów (po kosztach produkcji dla najszybszych). Potem cena oczywiście odpowiednio podskoczy. Z doświadczenia z kotami wiem, że zabawka może zainteresować zwierzaka, o ile nie będzie zbyt często zastępowana prawdziwą zabawą i będziemy w miarę często zmieniać tryby oraz dokładać różnego rodzaju ogonki lub frędzelki – tak jak na załączonym powyżej filmiku. Tych, których martwi brak współpracy ze smartfonem polecam sprawdzenie wspomnianej kuli Sphero.

źródło: Kickstarter via techcrunch.com