SmartThings Gear SJedną z funkcji, którą zachwalał Samsung przy prezentacji nowego Gear S2, był programik do kontroli inteligentnego domu, a konkretnie systemów SmartThings. Widok prezentujący takie możliwości wciąż jest pokazywany obok innych funkcjonalności (aplikacji), ale wciąż jakoś niewiele o nim słychać. Wielu użytkowników dopytuje o te możliwości na forum systemu SmartThings, a przecież jest to projekt wykupiony przez koreańskiego giganta, by móc rywalizować z platformami Google, czy Apple. Co w końcu z tą aplikacją?

Zegarki od pewnego czasu starają się wspierać sieci smart home i rok 2016 na pewno to pokaże. W 2014 roku Samsung pokazał topowego Gear S pierwszej generacji, czyli smartwatch z 2-calowym, zakrzywionym ekranem i wtedy też zapowiadano współpracę naręcznych ekranów z domowym wyposażeniem. Programik zaprezentowano na CES 2015, czyli kilka miesięcy później. Przewiduję, że jest szansa na identyczny krok w przypadku Gear S2 i to z o wiele większymi możliwościami (oby i z aktualizacją dla poprzednich Gearów).

Co już potrafi programik do obsługi domu? Integruje się on z możliwościami gadżetów SmartThings, tj. rozwiązań do budowania własnego inteligentnego domu. Aplikacja pozwala na tworzenie indywidualnych komend i ich uruchamianie wprost z nadgarstka. Czy to przez dotykowy ekranik, czy głosowo. Jest to wygodne, ponieważ z założenia zegarek mamy cały czas na ręce. Oczywiście można też przygotowywać sceny i szybko aktywować je z nadgarstka. Smart home Samsunga to nie tylko zestawy SmartThings, ale przecież mnóstwo firmowego wyposażenia RTV/AGD. Tutaj producent ma pewną przewagę nad Google, czy Apple.

Gear S2 Smart Home

Gear S2 może zwiększyć możliwości platformy i na to liczę. Na razie apka na zegarek nie jest zbyt promowana, ale Samsung rozwija projekt dla domu i jeśli zajdzie taka potrzeba – może ostro ruszyć. Innym przykładem z rozwiązań dla mieszkań jest współpraca z Kevo, które produkuje smart zamki. Te również można otwierać przez zegarek Gear S2 poprzez opcje eKluczy. Poniżej reklamówka Samsunga, na której zegarków ani widu, ani słychu…