Automatyzacja akcji to nowy, zwiększający zasięg segment, pozwalający łączyć zadania w powiązania. Najbardziej popularnym przedstawicielem wśród aplikacji jest IFTTT. Program, który często gości we wpisach na moim blogu. Także dziś będzie okazja o nim trochę napisać, a to za sprawą przycisku bttn. Projekt ten posłuży do programowania wielkiego guziora właśnie przez internetowo połączone akcje. Przycisk bttn to hardware’owa alternatywa dla oprogramowania na wiele platform. Będzie to rodzaj aktywatora mającego zapamiętać kilka wybranych funkcji.

Fiński startup przygotował gadżet, który można zaprogramować via sms, połączenie internetowe przez pakiet danych lub domową sieć Wi-Fi. Można go już zamawiać w przedsprzedaży za 69 euro. Co dokładnie może bttn? Oferta jest bardzo szeroka. Proste narzędzie do tworzenia akcji powiązań ma umożliwić nam całkiem sporo różnych możliwości. Wśród partnerów znalazły się serwisy takie jak Twitter, Facebook, wspomniane na początku IFTTT, ale i gadżety SmartThings, czy różnego rodzaju kanały RSS, HTTP, czy e-mail lub sms. Wszystkie razem dadzą wachlarz przeróżnych powiązań. Kolejni przedstawiciele będą dołączać – IFTTT jest bardzo dobrym przykładem tego, jak rośnie ekosystem.

Te można sobie poukładać np. w przeglądarce internetowej. Jednym z przykładów wykorzystania przycisku może być takie jego zaprogramowanie, które ułatwi dziecku wysłanie zapisanej w szablonie wiadomości sms do rodzica. Może to być na przykład poinformowanie, że właśnie dotarło do domu. Podobnie w przypadku seniora, który jest na bakier z technologiami. Powinniśmy być w stanie dostarczyć mu proste urządzenie służące do wysyłanie alertów z potrzebą pomocy. Osoba przyciskająca otrzymuje świetlny sygnał zwrotny mający przekazać mu, że akcja została poprawnie wykonana. Diody LED świecą w różnych kolorach – te także mogą przekazać parę informacji.

Światło ma przekazywać pewnego rodzaju przypomnienia. Będzie swoistym alarmem proszącym się o przyciśnięcie, ale nie tylko. Pulsując powoli lub bardzo szybko, może informować o tym, że nie został przyciśnięty w specyficznym czasie. Takie impulsy będą wskaźnikiem do wzięcia leków w konkretnym momencie dnia lub prośbą o „dawanie znaku życia” – innymi słowy: czy wszystko jest ok. Model ma kiedyś wykorzystywać też dźwiękowe wiadomości. Trzeba tutaj od razu zwrócić uwagę na fakt, że takich rozwiązań, ale w wirtualnej formie aplikacji mobilnych jest na rynku już kilka. Bttn to ich rywal w fizycznym wydaniu. Celem jest dotarcia swoją prostotą do szerszego grona odbiorców.

Firma znajduje dla przycisku coraz więcej funkcji. Jego prostota daje mu, wbrew pozorom, sporo szans. Tutaj dobrym przykładem jest współpraca z Kajon Oy, czyli serwisem dla taksówek. Przycisk można zaprogramować do zamawiania taryfy i ustawić w restauracjach, hotelach itp. Bttn jest częścią Internetu Rzeczy i ogranicza go głównie wyobraźnia. Z czasem może rozwijać się jeszcze bardziej – dokładnie tak jak serwis IFTTT. Zabawka kierowana jest także dla segmentu b2b. Pomysł ma potencjał, mimo, że wydaje się bardzo ograniczony. Bttn jest do tego mobilny – można go zasilać tradycyjnymi paluszkami AA.

źródło: bt.tn