Acer Vision 360

Rejestratory video do kokpitu to dziś bardzo popularne, dodatkowe wyposażenie samochodu. Warto mieć nagranie ze stłuczki lub wypadku, bo staje się praktycznie niepodważalnym dowodem. Oczywiście o ile tylko wydarzenie zmieści się w kadrze. To największy problem większości kamerek nagrywających widok przed pojazdem. Producenci starają się oferować coraz szersze kąty widzenia, ale rzeczy dzieją się nie tylko przed autem, ale i z boków. Ostatnio modne są sferyczne kamerki, więc niektóre firmy starają się je wdrożyć także w odmianie samochodowej.

Acer Vision 360 to przykład właśnie takiej kamerki – sferycznego rejestratora do samochodu. Zalety są chyba jasne? Kierowcy uzyskają pełne 360 stopni obrazu, czyli pełną panoramę. Zapisze się praktycznie wszystko, nie licząc przeszkód takich jak pasażerowie, czy słupki nadwozia. Nie umknie już żaden szczegół mogący mieć znaczenie przy ocenie sprawcy zderzenia. System ma tę samą konstrukcję co większość kamerek akcji w wersji 360, czyli dwa rybie oczka. Jedno jest wycelowane na przód, drugie na wnętrze.

Acer Vision 360

Bardzo ważne, by umiejętnie zamocować taki moduł. Oprogramowanie sklei dwa szerokokątne obrazy w jeden sferyczny w 4K. W razie wypadku całe nagranie zostanie przesłane do chmury wraz z koordynatami GPS automatycznie. Moduł ma też wbudowany lokalizator, więc na smartfonie uzyskamy zapis położenia samochodu (np. pozostawionego na parkingu). Kamerkę można spokojnie zdjąć z mocowania na szybie i wykorzystać jak aparat akcji. To akurat fajna sprawa, bo otrzymujemy gadżet 2 w 1. Co prawda Acera stworzył do tego celu model Holo 360, ale dobrze, że nie ogranicza odmiany samochodowej.

Urządzenie współpracuje ze smartfonem i to właśnie on umożliwia przesył nagrań do Internetowych dysków.

źródło: Acer