Volkswagen wraz z Google, przygotowało niewielką aplikację, która doda trochę więcej zabawy i społecznościowych funkcji dla kierowców i pasażerów samochodów osobowych. Mowa o amerykańskim oddziale VW, który kilka dni temu ogłosił wydanie apki SmileDrive na Androida – pierwszego mobilnego programu, który trochę rozweseli i doda więcej fanu do każdej kolejnej podróży pojazdem. Chodzi głównie o dostarczenie pewnych funkcji społecznościowych dla posiadaczy samochodów marki Volkswagen, ale nie tylko. Należy od razu zauważyć, że funkcje manualne aplikacji są zablokowane, gdy pojazd jest w ruchu, więc wyeliminowano wszystkie kwestie bezpieczeństwa.

Na czym polega pomysł aplikacji SmileDrive? Przy pomocy bezprzewodowego połączenia Bluetooth, nasz smartfon z zainstalowanym programem, łączy się z dowolnym pojazdem (wyposażonym w bezprzewodowe funkcje). Aplikacja działa w tle w czasie naszej jazdy i mierzy różne dane, takie jak dystans, czas i warunki pogodowe. Rejestracja jest aktywowana automatycznie w chwili rozpoczęcia jazdy, ale może być też rozpoczęta/zastopowana manualnie (jeśli w naszym autku brak Bluetootha). Przy okazji, w trakcie mijania innych Volkswagenów, możemy pobawić się w zliczanie pojazdów i zbieranie punktów (PunchDub – rodzaj wymyślonej zabawy, w której „uderzamy” kogoś gdy zobaczymy samochód z logo marki korzystającego ze SmileDrive), a gdy spotkamy autko dokładnie takie jak nasze, otrzymamy nagrodę w postaci wirtualnej naklejki z bliźniaczą ikonką. Taki dodatek angażujący uczestników wyprawy do aktywnego podróżowania.

Wszystkie dane, łącznie z lokalizacją i dystansem, są zliczane tworząc rankingi Smile Score. Po co to wszystko? Żeby urozmaicić nieco długą podróż oraz pozwolić na automatyczne informowanie znajomych, czy rodzinę o etapie naszej trasy. Oczekujący nas przyjaciele mogą obserowawać przebieg naszej podróży w przeglądarce. W zabawie mogę uczestniczyć inni pasażerowie (np. zaproszeni z listy kręgów Google+). Do rozsyłania wieści posłuży tryb Smilecast: aktualizowane statusy, mapka trasy, uchwycone zdjęcia w trakcie dłuższej wyprawy. Całość jest częścią trwającego projektu Google „Art, Copy & Code”, który skupia się na próbie łączenia marek z technologiami cyfrowymi. W ten sposób zwykły przejazd z punktu A do B, może stać się pewnego rodzaju bezpieczną zabawą, a przy okazji łączyć uczestników przejazdów.

Aplikacja łączy się z kontami użytkowników portalu społecznościowego Google+, gdzie możemy zapraszać do zabawy znajomych lub udostępniać im informacje online, albo zachęcać ich do komentowania wrzucanych materiałów. Wszystko co jest rejestrowane, może być wedle uznania zamieszczane online. Wspomniana funkcja Smilecast pod sam koniec wyprawy dostarczy nam małego skrótu z wyjazdu w formie małego video (możemy się nim podzielić ze znajomywmi). Naklejki mają być pewnego rodzaju osiągnięciami, które posłużą do odblokowywania kolejnych trybów.

W aplikacji znalazło się również miejsce na funkcje „Find My Car”, który pozwala na lokalizację naszego pojazdu na mapach Google, na podstawie ostatnio zalogowanej pozycji wewnątrz auta. Otrzymamy wtedy także wskazówki dotarcia do samochodu, jeśli są dostępne w Google Maps. Idea takiej rozrywki powstała w USA, gdzie przemierzanie Stanów pojazdem osobowym jest często długie i męczące, postarano się je więc trochę urozmaicić i zabawić jej uczestników – zamienić monotonię w pewien rodzaj zabawy. Okazuje się, że zapiski z podróży też mogą być ciekawym wspomnieniem, jeśli zostaną udokumentowane w atrakcyjny sposób. Przekonuje was taki rodzaj zainteresowania uczestników podróży? W końcu bardzo podobne informacje możemy wrzucać na Facebooka lub Twittera. Spodoba się kierowcom i podróżujących, którzy lubią opowiadać o wrażeniach z przejechanej trasy.

źródło: Volkwagen, Google Play via theverge.com