Ubivade

Do czego służy pasek? Przeważnie do utrzymywania spodni na swoim miejscu. Na blogu prezentowałem już, że to zbyt mało i potencjał paska się marnuje 😛 Producenci gadżetów integrowali już zwykły pasek ze specjalnymi czujnikami, czy przenośną pamięcią, a nawet mobilnymi bankami energii. Projekt Ibivade z Kickstartera znalazł jeszcze inne przeznaczenie – nawigację dla motocyklistów.

Podczas jazdy trzeba skupić się na drodze, więc wszelkie nawigacje z ekranami stają się trochę rozpraszające. Na jednośladzie ciężko je w dodatku zainstalować, a producenci nie kwapią się specjalnie do ich projektowania (są niszowe, jak np. TomTom VIO, ale on kierowany jest do posiadaczy skuterów). Ubivade rezygnuje z wyświetlacza i proponuje nawigację wibracyjną, czyli orientację na podstawie wibrujących motorków, rozmieszczonych wokół naszego pasa.

Ubivade

Model smart paska Ubivade pomieści aż 16 takich punktów, które mają przekazywać kierunek poruszania bez potrzeby spoglądania na jakikolwiek ekran. Przypomina to nowoczesny, nietypowy kompas, który oczywiście trzeba sparować ze smartfonem. Na telefonie wybieramy punkt docelowy i rozpoczynamy nawigację z GPS smartfona. Aplikację przygotowano dla dwóch najpopularniejszych systemów operacyjnych: iOS oraz Androida. Urządzenie możemy trzymać w kieszeni, natomiast pasek przejmie rolę nawigatora.

Zamiast strzałek poczujemy sygnały w pasie. To pewnego rodzaju alternatywa dla systemów nawigacyjnych krok-po-kroku. Nie powinno być problemu z synchronizacją wskazówek, a 16 punktów wibracyjnych pozwoli rozpoznawać nawet rozjazdy. Choć Ubivade skupia się na motocyklistach to można go wykorzystać także w samochodzie, na rowerze, czy pieszo. Producentowi udało się nawet zaoferować stylistyczne odmiany paska, czyli wersje damską i męską.

źródło: Kickstarter