Co się działo w świecie mobajlu w ostatnim tygodniu? Czwarty tydzień stycznia 2017. #TechMix VOL. 27

Kolejny #TechMix (zestawienie informacji z zeszłego tygodnia) przed wami. Najciekawsze i najdziwniejsze informacje z ostatnich siedmiu dni, które dotyczą świata technologii – gównie mobilnych, ale nie tylko. Co mogło was ominąć w czwartym tygodniu stycznia? Oto ważne i mniej ważne wieści, które pojawiły się w mediach w ostatnich siedmiu dniach. Technologie niekoniecznie na poważnie.

TechMix1. Samsung się tłumaczy

Note 7 nie będzie miło wspominany przez koreańskiego giganta elektroniki (zresztą przez kogo będzie?). Na szczęście firma wyciąga wnioski (a powinny też jej konkurenci) i fachowo oraz dokładnie tłumaczy wady akumulatorów, które powodowały zapalanie się smartfona Samsunga. Trzeb zauważyć, że nie zamieciono sprawy pod dywan, a konkretnie wyjaśniono sytuację przy użyciu infografiki (kliknij żeby powiękzzyć). Przy okazji przekazano, że udało się odzyskać 96% wyprodukowanych telefonów z rysikiem, a procedury kontrolne odpowiednio poprawiono. Nauczka jest i to wielomiliardowa.

2. Lineage OS już jest!

CyanogenMod zniknął, a zastąpił go Lineage OS i już zaczyna swoją ekspansję. Zmodyfikowany Android ma być dostępny na ponad 80 urządzeniach i w każdym tygodniu mają pojawiać się kolejne „release’y”, co umożliwi zwiększenie zasięgu oprogramowania na smartfony. Z poprzednikiem były pewne ograniczenia. Ten custom ROM ma być kolejnym etapem rozwoju OSu, ale tym razem zainteresować znacznie więcej użytkowników.

Surface Pro 4

3. Surface bez rysika

Tablety Surface kojarzone są z uwagi na rysiki, co przez długi czas wyróżniało sprzęt Microsoftu (można powiedzieć, że wyznaczono pewne trendy). Urządzenie było dotąd sprzedawane razem z Surface Penem, co podnosiło koszty. Nie każdy jednak potrzebuje tego gadżetu, więc w Redmond postanowiono pójść na rękę takowym klientom. W sklepie Microsoftu można już nabywać tańsze jednostki bez rysika. Osobiście nie wyobrażam sobie Surface’a bez sylusa (korzystam z takiego zestawu na co dzień), ale dobrze, że firma nie zmusza do dopłacania za zbędne (dla niektórych) peryferia. Dzięki temu cenę obniżono aż o 100 dolców! Sam rysik kosztuje 60. Dziwne.

4. ZTE Hawkeye nie dał rady?

Kojarzycie konkurs na gadżet od ZTE? Relacjonowałem jego etapy w kolejnych TechMixach. Okazało się, że kampania na Kickstarterze okazała się swego rodzaju niewypałem. Smartfon z technologią śledzenia wzroku miał być wyjściem na przeciw oczekiwaniom użytkowników, bo to w końcu oni wytypowali go na jednego ze zwycięzców. ZTE planuje wprowadzić zmianki do sprzętu i za niedługi czas ponowić rozwój projektu. Eksperyment był ogólnie ciekawy, ale coś poszło z nim nie tak jak trzeba. Może to ten crowdfunding?

5. Apple Watch znika z ekskluzywnych galerii

Apple Watch drugiej generacji to rezygnacja z prestiżowej edycji smartwatcha w złocie (tego kosztującego tyle co samochód), więc w pewnym sensie przyznano się do pewnych błędów. Apple chciało stworzyć ekskluzywny zegarek, który byłby konkurencyjny do tradycyjnych modeli. Trudno jednak o podobny prestiż, ponieważ to zupełnie inna sekcja (a do tego niesprzyjający format – o wiele lepiej wyglądają okrągłe smartwatche). Potwierdzeniem rezygnacji z promowania złotej Watch Edition  są zamykane galerie, które wystawiano w ważnych miejscach. Najpierw londyński Selfridges, a w zeszłym tygodniu paryskim Lafayette. Ostała się już tylko ostatnia – tokijska Isetan Shinjuku. Czy okropnie droga wersja zegarka Apple była błędem? Okazuje się, że chyba tak.

Vertu Constellation

6. Nowy, luksusowy Vertu

Skoro jesteśmy już przy pełnej przepychu elektronice to warto przytoczyć najnowszy przykład smartfona Vertu. Tutaj zbyt jest chyba lepszy, bo firma regularnie wprowadza na rynek luksusowy telefon z Androidem. Absurdalnie drogi, ale jednocześnie chętnie nabywany. Targetem są tu bogaci klienci, a ci podróżują dużo częściej, więc model Constellation to odmiana dual sim dla tzw. „global travellera”. Vertu obiecuje kompatybilność z 34 protokołami w sieciach, by sprzęt funkcjonował w podróży jak trzeba. Pod względem parametrów jest premium. Cena pewnie jak zwykle też. Jeszcze jej nie podano, ale pamiętając cennik poprzedników wiem czego się spodziewać.

7. Kolejny mobilny Pokemon

Nintendo jak już zaczęło to przestać nie może. To akurat informacja dobra. Kolejny Pokemon trafia na mobilne platformy iOS oraz Androida, choć w zasadzie jest na rynku już od roku. Pokémon Comaster to japoński tytuł, który teraz w polskim AppStore udostępniono pod nazwą Pokemon Duel (po aktualizacji). Angielskojęzyczna wersja jest już globalna.

Nintendo 3DS XL Pikachu

8. Nintendo 3DS XL w motywie Pikachu

Fani Pokemonów są rozpieszczani. Edycje kolekcjonerskie konsolek Nintendo to już tradycja. Już GameBoy Color był dostępny w żółtej wersji Pikachu – bodaj najpopularniejszej pośród fanów Poków. Ostatnia generacja przenośnego Nintendo 3DS XL też otrzyma takie barwy. Znów mowa o już istniejącej odmianie, ale oferowanej dotąd jedynie w Kraju Kwitnącej Wiśni. Japońska firma udostępni ją na zachodzie. 200 dolców wyda jedynie prawdziwy fan serii, natomiast miłośnik samego Nintendo już oszczędza na Nintendo Switcha, który też będzie przenośny i też z Pokemonami.

Pokemon Bank

9. Pokemon Bank

W każdym TechMix’sie mam dłuższe serietematyczne. W tym dotyczą one Pokemonów. Ostatnia ciekawostka na ich temat z zeszłego tygodnia to ta o integracji Pokemon Go z Pokemon Bankiem w Nintendo 3DS. Pozwala na połączenie danych z aplikacji na smartfonie z seriami Pokemon Sun and Moon. Pozwala na transfer akcji między platformami. Ekosystemowe podejście to zawsze plus.

10. Netflix z pobieraniem na microSD

Serwisy streamingowe działają na zasadzie transferu, więc konieczna jest łączność internetowa. Sporo z nich daje jednak użytkownikom możność ściągania plików offline. Łączność przestaje być problemem. Zaczyna nim być przestrzeń na mobilnym sprzęcie. Netflix w końcu pozwoli na pobieranie filmów i seriali prosto na kartę microSD, o ile wasz Android posiada port na tego typu pamięć. Ja zawsze przy zakupie zwracam uwagę na ten slot. Warto go mieć!

Apple AirPods

11. Find my AirPods

Pamiętacie aplikację do odszukiwania AirPodów, która została wywalona z AppStore? Pisałem wtedy, że powodem jest zapewne natywne narzędzie od Apple. Dokładnie! W zeszłym tygodniu odnaleziono potwierdzenie, że iOS 10.3 zostanie wyposażone w niemal identyczne narzędzie do odnajdowania iPhone’a, tyle, że dla bezprzewodowych słuchawek AirPods. Łatwiej je zgubić, a jeśli zdarzy się to lokalnie, np. w domu, to Apple ułatwi ich odszukanie przez Bluetooth.

12. iPad z klawą na jedną rękę?

IOS 10.3 kryje jeszcze inną ciekawostkę. Choć iPada nie obsłużymy wygodnie jedną dłonią to Apple da nam niebawem opcję jednoręcznej, wirtualnej klawiaturki. Na tablecie z iOS jest kilka fajnych konfiguracji do komfortowego pisania, ale tzw. „floating” keyboard pod jedną rękę wydaje się na iPadzie zbędny. Developer Steve Troughton-Smith odnalazł w kodzie info na jej temat i podzielił się ze światem. Komu się przyda? Chyba raczej posiadaczom iPada mini?

Samsung Gear S3

13. Gear S3 z LTE wystartował w Korei

Smartwatche nie są jeszcze w pełni niezależne, choć sporo systemów pozwala już na bezpośrednią instalację programów na zegarkach. Problem w tym, że wiele z nich wymaga połączenia z Internetem. Niezależne apki sprawdzają np. segmencie sport & fitness, ale klienci coraz częściej liczą na pełne działanie bez potrzeby parowania smartwatcha ze smartfonem. Inteligentnych zegarków z 3G/LTE jest maleńko, więc każde info o kolejnym takim jest dobre. Szkoda tylko, że pierwszy z Gear S3 Classic z LTE debiutuje dopiero w rodzimej Korei Południowej (chyba w USA jest jeszcze taki Frontier). Na razie proces przyjęcia jest na rynku globalnym kiepski, ale chyba zarówno z winy użytkowników, jak i samych producentów oraz sieci komórkowych. Jedni nie kupują smart zegarków zbyt chętnie (może właśnie z powodu braku LTE?!), a drudzy nie kuszą ich niezależnymi wariantami…

14. Gear S3 na murawie

Smart zegarki są już w użytku sędziów piłkarskich od lat. W Premier League na rękach sędziowie noszą sportowe zegarki, ale i te do technologii Goal-line. W portugalskiej lidze użyte zostaną najnowsze Gear S3 od Samsunga oraz rewolucyjne aplikacje do tworzenia pomeczowych raportów. Z tego co wiem, protokoły sprawozdawcze nie należą do ulubionych czynności sędziów po spotkaniach. Trzeba je sporządzać ręcznie i przenosić zapis całego meczu do formularza. Smartwatche mają wszystko przyspieszyć i ułatwić. Apka e-Liga ma umożliwić wprowadzanie informacji bezpośrednio na ręce w trakcie meczu. Interfejs zaprojektowano specjalnie pod mecze piłkarskie, a na koniec wystarczy sparować zegarek z tabletem, by przenieść zapisy do bazy ligi. Na większym ekranie łatwiej wszystko sprawdzić i zatwierdzić. Cała procedura ma zająć sekundy, a nie godziny (tworzenie raportów i ich faxowanie do siedziby Liga Portugal. Szkoda, że nie napisałem o tym szerzej na blogu.

15. Facebook zaczyna testy reklam z Messengerze 🙁

Dla jednych reklamy w komunikatorze Facebooka to zła wiadomość, dla innych (reklamodawców) kolejny kanał, w którym mogą dotrzeć ze swoimi materiałami. Już jakiś czas temu zapowiadano reklamy w Messengerze, ale dopiero teraz rozpoczęły się testy. Nieszczęśnikami, którzy będą musieli przejść testy nowego format są Australijczycy i Tajowie. To właśnie u nich rozpoczyna się faza beta. Pierwsze grafiki prezentują wygląd reklamówek. Są spore i niszczą przejrzystość komunikatora, więc oby jednak nie zadomowiły się w chacie Facebooka. Ostatnio przeglądałem sobie na telefonie wyniki meczów i natknąłem się na pasek z reklamami w Livescore w aplikacji (pomiędzy wynikami!), więc przestają mnie już dziwić miejsca ich wyświetlania. Gwarantem jest, że tam gdzie duży ruch tam i reklamy.

16. Zremasterowany Myst na Androida

Fani gier przygodowych tytuł Myst znają. Prawdziwy miłośnik gier typu „point & click” przeszedł ją nie raz, a teraz będzie miał kolejną okazję w dotykowym interfejsie na smartfonie z Androidem. Zremasterowana wersja w postaci remake’ów lub portów trafiała już na mnóstwo platform: Windowsa, Segę Saturn, PlayStation, Amigę, PSP, Nintendo DS, ale i iOS. Czas na Androida. Tutaj gra dostępna jest pod nazwą realMyst (czyli edycji z 200o roku). Niestety w płatnej wersji.

17. Japan Display z giętkim LCD

Jedną z ciekawszych wiadomości zeszłego tygodnia była chyba ta na temat giętki wyświetlaczy LCD od Japan Display. OLEDowe odmiany w takiej wersji są już prezentowane od lat, a o wariantach LCD nie było słychać. Japońskiemu producentowi udało się takowy przygotować i w dodatku w tańszej wersji. Masową produkcję przewiduje się na 2018 rok, czyli przewidywany boom na giętkie gadżety.

18. Pierwszy sferyczny film z nominacją do Oscara

Filmy nagrywane w technologii 360 stopni mają już oddzielne sekcje na niektórych festiwalach, ale żaden nie otrzymał jeszcze konkretnego wyróżnienia. To może się zmienić po lutowej gali Oscarów, ponieważ nominowano w tym roku pierwszą tego typu produkcję. Pearl to krótka animacja, dla której sama nominacja to już sukces. Ciekawe kiedy pojawią się sferyczne filmy pełnometrażowe, którym przyznana zostanie statuetka? Zaczynamy od krótszych prac. Szlaki przetarte.

19. Kyocera Digno – smartfon „mydło”

Kyocera już raz przygotowała smartfon, który można było umyć mydłem. Czas na następcę. Digno Rafre poprawia osiągi, czyli zwiększa odporność na więcej środków chemicznych. Obecnie standardem staje się sama wodoszczelność, ale certyfikaty IP informują jedynie o głębokości i czasie zanurzenia w wodzie, tymczasem nową Kyocerę można po prostu namydlić i w ten sposób pozbyć się wszelkich zarazków. Na smartfonach jest ich więcej niż na desce klozetowej, a przecież przyłożenie jej do ucha brzydzi.

20. iPad ma już 7 lat!

Siedem lat temu w Moscone Convention Center w San Francisco zaprezentowano iPada pierwszej generacji. Steve Jobs osobiście zademonstrował sprzęt, który rozpoczął kolejną rewolucję. Tablety były już obecne na rynku, ale nie w tak smukłej i wydajnej wersji. W tamtym czasie rozpoczął się boom na multidotykowe tablety i przez wiele kolejnych lat iPad był hitem sprzedaży. Dziś już tak nie jest, ponieważ w pewnym sensie urządzenie to stanęło w miejscu (nie liczę rysika, bo to akurat bardzo dobry krok – choć wbrew woli samego Jobsa). iPad w odmianach Pro nie jest konkurencyjny względem tabletów 2 w 1 z Windows 10. Widać to po wynikach sprzedaży, które cały czas pikują.

21. Dropbox Paper

Czyżby nowy rywal dla Dokumentów Google? Serwisy chmurowe zwiększają zakres możliwości i nie są już tylko dyskami dla plików, ale wielofunkcyjnym oprogramowaniem (do tego wieloplatformowym). Nie zdziwiłbym się jakby kiedyś taki Dropbox stał się niezależnym systemem internetowym. Do wachlarza możliwości dołączyła usługa Dropbox Paper. Jest to głównie edytor tekstu do grupowego użytkowania. Paper to nic innego jak odpowiedź na Dokumenty z Dysku Google – oczywiście bezpośrednio w przeglądarce, ale i aplikacjach iOS oraz Androidzie.

————————————————————————————————————–

O czymś w TechMix’sie zapomniałem? Wrzucajcie w komentarzach lub hashtagu #TechMix co ciekawego w zeszłym tygodniu mogłem pominąć. Za tydzień kolejny TechMix! Już gromadzę info!