Co się działo w świecie mobajlu w ostatnim tygodniu? Pierwszy tydzień grudnia 2016. TechMix VOL. 20
Kolejny TechMix (zestawienie informacji z zeszłego tygodnia) przed wami. Najciekawsze i najdziwniejsze informacje z ostatnich siedmiu dni, które dotyczą świata technologii – gównie mobilnych, ale nie tylko. Co mogło was ominąć w pierwszym tygodniu grudnia? Oto ważne i mniej ważne wieści, które pojawiły się w mediach w ostatnich siedmiu dniach. Technologie niekoniecznie na poważnie.
1. Google Santa Tracker
Pierwszy tydzień grudnia to od wielu lat start serwisu Google Santa Tracker. Co roku Google stara się uprzyjemnić kilka tygodni grudnia, gdy wielu z nas oczekuje już świąt. Mini gry, zabawy, świąteczne animacje. W 2016 strona zyskała nowe działy. Uruchomiono na przykład klona Pokemon Go, czyli Present Quest w technologii Augmented Reality (ale czy globalnie?). Jak zwykle większość contentu zostanie uwolniona 24 grudnia – do którego trwa na stronie odliczanie. Teraz możemy korzystać z kolejnych propozycji, które są odblokowywane etapami (jak w adwentowym kalendarzu z czekoladkami). Nie zapomniano też o wrzuceniu nowych świątecznych tarczek na Android Wear.
2. Nie będzie kolejnych Moto 360?
Jak już jestem przy smartwatchach z Android Wear to dorzucę informację sprzed kilku dni od Motoroli (Lenovo), która zdecydowała, że w najbliższym czasie nie pojawi się na rynku trzecia generacja zegarka Moto 360. Dlaczego? Cóż, moim zdaniem powodem są opóźnienia z aktualizacją Android Wear 2.0 i trochę nierówny system wydawania usprawnień/wytycznych Google. Przez cały rok pojawiają się modele zegarków z Android Wear opartych o nieco inne specyfikacje i być może Motorola chce zrównać poziom do tych planowanych na przyszły rok. Oficjalny komentarz mówi jednak, że według producenta nie ma teraz takiej potrzeby, a aktualne modele marki są wystarczające i konkurencyjne.
3. Nowy widget Google Maps dla iOS
Nie wiem do końca jak przydatne są widgety w centrum powiadomień iOS, ale wszystko generalnie zależy od dostarczanych przez developerów aplikacji opcji w ich programach. Google postanowił dorzucić w tej formie “Nearby Traffic”, czyli wskaźnik ruchu w najbliższej lokalizacji. Jeśli opieracie się na tych danych od Google to teraz decyzję o wyjściu z domu można podjąć na podstawie szybkiego podglądu w iPhonie. Ciekawie dlaczego przy okazji usunięto widgety Transit i Travel Times…
źródło: 9to5mac.com
4. Pianista – „rockband” dla klasyki
RockBand i Guitar Hero to gry zręcznościowo-muzyczne, w których możemy poczuć się jak rockmani. „Jamowanie” na wiośle (kontrolerze) jest zabawne i wciągające. Do tego świetnie dobierana muza! Kiedyś powstał też DJ Hero dla miłosników elektroniki, ale co z pozostałymi gatunkami? Fani muzyki klasycznej pozazdrościli chyba schematu i ktoś wydał właśnie aplikację mobilną w podobnym stylu. Pianista to taki „rockband” dla artystów, w którym w tle lecą lżejsze, przyjemniejsze dźwięki. Zamiast stukać w klawisze fortepianu, nawalamy w wirtualne. Na razie tylko na iPhone’a. BTW: dla mnie i tak najlepsza tego typu giera to Elite Beat Agents na Nintendo DS. Polecam!
5. Najlepsze aplikacje roku według Google
Nie wiem czy Pianista znajdzie się pośród najlepszych aplikacji przyszłego roku, ale w tym już takie wybrano. Przynajmniej Google wyróżnia te najciekawsze. Wskazano te najpopularniejsze, ale dla mnie najważniejsze są sekcje „nowe” oraz „indie”. Przygotowano także zestawienia dla sklepiku Google Play lokalnie. Ciekawi tytułów? Odsyłam na Google Play’s „Best of 2016”.
6. Google App Maker
Z wiadomości, które zaciekawiły mnie najbardziej w pierwszym tygodniu grudnia (apropos aplikacji), wybrałem jeszcze jedną dotyczącą Google. Zainteresował mnie Google App Maker. Gigant przygotował ciekawe narzędzie do prostszego projektowania aplikacji mobilnych. To propozycja, w której z kodem nie będziemy mieli zbytnio do czynienia, a całość opiera się o system „drag-and-drop”, czyli budowania interfejsu z gotowych elementów. Takie podejście nie jest na rynku nowe, ale Google jeszcze pośród swoich usług go nie posiadało. App Maker ma przyspieszyć pracę tym, którzy nie mają odpowiedniej wiedzy do programowania. Środowisko jest raczej proste, ale pozwoli na stworzenie prototypu (na G Suite).
7. Rób zakupy na Apple Watch
Aplikacje to nie tylko smartfony i tablety. To też od kilku lat smartwatche. Naręcznych programików jest zdecydowanie mniej, ale i obecne generacje zegarków jeszcze dosyć proste. Apple proponuje na Apple Watcha dostęp do swojego sklepiku. Nie całego, a konkretnie sekcji z akcesoriami dla wearable z Cupertino. Oznacza to, że posiadacze smartwatcha Apple mogą dokupować do niego dodatki prosto ze swojego nadgarstka, oczywiście przy użyciu Apple Pay. Czy tego typu apka jest potrzebna? Nie sądzę, ale widocznie zegarkowi brakuje programów i funkcji. Takie możliwości otrzymamy w najnowszej aktualizacji aplikacji AppStore.
8. Okrągły Apple Watch?
Wspomniany wyżej Apple Watch ma prostokątny ekranik, czyli zdecydowanie inny niż większość konkurencji. Osobiście uważam, że w Cupertino zdają sobie z tego sprawę i w laboratoriach jest mnóstwo okrągłych prototypów, ale z ostatecznym wyrobem firma jeszcze czeka. Ostatnio zdradziły produecnta wnioski patentowe na okrągłe wyświetlacze i to wyraźny sygnał na przyszły owalny smartwatch z logo Apple. Sam interfejs można łatwo zmodyfikować, a okrągłe zegarki wydają się przecież o wiele atrakcyjniejsze. Łatwo wyobrazić sobie perfekcyjnie wykończony gadżet od Apple, a jeśli nie to załączam wizualizację fanowskiego konceptu.
9. Samsung powalczy z naszymi słabościami przez VR
Wirtualna rzeczywistość ma potencjał i jest on zauważany już przez cały świat. Na razie słychać głównie jęki na temat jakości wyświetlaczy, ale to kwestie technologiczne i hardware’owe. Pomysły na software można już śmiało oceniać, a są coraz ciekawsze. Od początku podobały mi się projekty mniej typowe, jak na przykład tworzenie wirtualnych środowisk, które nie służą jedynie do zabawy. Samsung proponuje walkę ze słabościami przy użyciu VR. Na przykład występy przed sztuczną publicznością, walka z lękiem wysokości itp. W domowych warunkach można symulować różne sytuacje. Czy Gear VR pomoże? Oto kanadyjska kampania #BeFearless:
10. Manager Foxconn ukradł 5700 iPhone’ów
Popyt na iPhone’y jest cały czas bardzo wysoki, a fabryki działają praktycznie non stop. Jedną z popularniejszych jest Foxconn, ale głośno o niej tym razem nie z powodu przerobów i przecieków, a dzięki (a właściwie przez) jednego z managerów fabryki w Shenzhen. Grupa, którą „zarządzał” pomogła mu wynieść aż 5700 smartfonów Apple o łącznej wartości ponad 1,5 miliona dolarów. Oczywiście nie na raz. Preceder miał miejsce przez wiele miesięcy.
11. Amazon Go: wchodzisz, bierzesz, wychodzisz.
Wydawało się, że fast foody to najszybsze placówki, gdzie możemy szybko coś kupić/zamówić. Tego typu restauracje to powolniaki przy nowym projekcie Amazon Go. Amerykański gigant proponuje sklepy spożywcze, do których wchodzimy, bierzemy towar i wychodzimy, a wszystko przy użyciu smartfona i algorytmów uczenia maszynowego.W try miga! Jeszcze szybciej niż proponuje Piotr i Paweł w swojej nowej apce „Skanuj i Kupuj” (zajrzyj do TechMix vol. 19).
12. UberEats w Polsce?
Alternatywą dla normalny sklepów są oczywiście zakupy online, a jak internetowo to z dowozem. Bardzo wiele firm i restauracji stara się zapewnić dostarczanie towaru/zamówienia pod drzwi, a ostatnio na świecie wyręcza ich w tym Uber. Odmiana UberEats się rozwija, ale w naszym kraju jeszcze nie śmiga. W zeszłym tygodniu po sieci krążyły plotki, że usługi te mają niebawem zawitać nad Wisłę. Ile w tym prawdy?
13. Sposób na porty MacBooka Pro
W jednym z poprzednich zestawień TechMix pokazałem jeden ze sposobów na porty nowego MacBooka Pro (tego z Touch Barem). Oto kolejny. Nieco bardziej kompaktowy, ale wciąż toporny. Adapter HyperDrive to przystawka na USB typu C, która dodaje wszelkie możliwe porty i standardy, których pozbył się Apple w swoim najnowszym laptopie. Trzyma się stabilnie, bo wykorzystuje oba porty C, ale w zamian daje: HDMI, dwa USB 3.1, slot na microSD/SD, a także Tuhnderbolt 3 i USB type C. Taki HUB pojawił się w zeszłym tygodniu w crowdfundingu na Kickstarterze.
14. mBank bez haseł SMS?
Kolejne informacje dotyczące polskiego rynku. Te są dla nas przecież najciekawsze. W sieci pojawiły się informacje jakoby mBank zrezygnował z smsów z hasłami, które autoryzują transakcje w online bankingu. Wiadomości zostaną zastąpione przez powiadomienia push w aplikacji mobilnej banku. Różnica będzie taka, że potrzebne będzie połączenie internetowe w smartfonie. Powód? Koszty obsługi rozsyłania smsów. Rocznie banki wydają na to kilkadziesiąt milionów złotych. Warto dodać, że niektóre banki naliczają ostatnio kasę za takie smsy, czyli przerzucają koszty na klienta. Mi podoba się bardziej apka Millennium banku, gdzie można już używać czytnika linii papilarnych w smartfonie. mBank na razie powiadomienia testuje, a planuje je wprowadzić w 2017 roku.
15. Filmy 4K w Google Play
4K powoli staje się standardem, ale żeby do tego doszło, dostęp do formatu musi być dużo szerszy. Netflix i Amazon już z jakością UHD flirtuje, a teraz do walki włącza się Google. Filmy w sklepiku Google Play można od zeszłego tygodnia pobierać w 4K, ale na razie na wybranych urządzeniach. Hardware też jest ważny i Google wymienia na liście kompatybilności swój Chromecast Ultra, telewizory Sony Bravia z Android TV, czy przystawkę Mi Box 3 od Xiaomi. Oczekujmy podobnych informacji od kolejnych firm, np. od Apple (które jest pod tym względem w tyle).
16. Koniec Pebble?
Najbardziej szokującą wiadomością zeszłego tygodnia była ta o przejęciu przez Fitbit firmy Pebble, która jest uznawana za protoplastę dzisiejszych smartwatchów. Gigant trackerów fitness wykupił Pebble, a to z kolei oznaczało, że produkcja smart zegarków musiała zostać sprzedana. Drugie generacje Pebble i Pebble Time nie trafią do klientów i niesmak po tym wszystkim zostaje. Pytanie tylko, czy Fitbit ma plany na złagodzenie skutków (poprawione gadżety za pewien czas?), czy skorzysta tylko z know-how marki i pozostawi na lodzie klientów. Nie byłaby to zbyt dobra decyzja, więc osobiście spodziewam się ulepszonego trackera Fitbit, który połączy cechy sportowego zegarka oraz inteligentnych Pebble. Oby!
17. Udziały Fitbit i Apple w wearable spadają
Czytając taki tytuł od razu przyjdzie nam do głowy ogólny spadek gadżetów wearable. Niekoniecznie! To, że udziały Fitbit i Apple spadły, nie znaczy, że zainteresowanie ubieralnymi wynalazkami poszło w dół. Po prostu konkurencja nadrabia straty. Według IDC dwaj liderzy sprzedaży wciąż zajmują dwie najwyższe pozycje, ale rywale zabierają im coraz więcej. 85% całego tortu obejmują urządzenia fitness. W załączeniu tabelka pięciu pierwszych marek z zestawienia IDC. Czy Fitbit po przejęciu Pebble jeszcze bardziej wzmocni swoje miejsce? Na pewno na wyniki Android Wear, Gear S3 i Apple wpływ ma konkretny okres analiz. Google spóźnia się z aktualizacją Android Wear 2.0 (dopiero 2017), smartwatch Samsunga dopiero wszedł do sprzedaży, a Apple Watch 2 zyskał niewielkie zmiany.
18. Gear VR dla muzeum
Samsung stara się inwestować w rozwój swoich gogli Gear VR, ale nie tylko przy usprawnianiu samego headsetu, ale i sferycznych treści. W zeszłym tygodniu (obok kampanii #BeFearless) zapowiedziano również partnerstwo z George Enescu National Museum w Rumunii, gdzie gogle mają pomóc w zwiedzaniu. Enescu 360 Exhibit ma przenosić na wystawy przez sferyczny widok. Znów nic innowacyjnego, ponieważ takie pomysły są już realizowane, ale koreański gigant stara się pokazywać swoje mobilne rozwiązania w jak najszerszy sposób.
19. W końcu mniejsze aktualizacje w Google Play
Automatyczne aktualizowanie mobilnych aplikacji to wygoda, ale dopiero od niedawna apki na Androida nie pobierają się na smartfony i tablety w całości (pozwalając developerom i użytkownikom na oszczędności transferu). Google podało właśnie bardzo ciekawą informacje na temat update’ów w Google Play. Średnia wielkość aktualizacji jest obecnie o 65% lżejsza niż wcześniej, a to oznacza, że pobierze się szybciej, zużywając mniej transferu. W niektórych przypadkach odchudzenie takie dochodzi nawet do 92%.
20. Gry od Sony na smartfony
Nintendo pokazało, że współpraca z iOS oraz Androidem ma sens i nie warto ograniczać się z tytułami do własnej platformy. Sony również zauważa potencjał (obie marki z wielkim opóźnieniem) i też wyda znane z PlayStation gry na mobilne systemy. W pierwszym tygodniu grudnia zapowiedziano oficjalnie, których bohaterów zobaczymy w wersjach na iPhone’a i Androida. W przyszłym roku pośród ok. 10 propozycji znajdą się m.in. Arc the La i Wild Arms, DASH, PaRappa the Rappa, Everybody’s Golf, czy Between Sky and Sea. Ciekawie wygląda też przystawka Project Field dla gier karcianych.
21. iPhone najpopularniejszy na Flikr
To, że smartfony przejęły zadania przeciętnych aparatów każdy z nas wie już od dosyć dawna. Udziały zdjęć wykonywanych telefonami jest jaki jest, ponieważ aparacik mamy pod ręką, a zawsze najlepszym aparatem jest ten, który mamy przy sobie. Flikr opublikował dane na temat najczęściej używanych aparatów pośród użytkowników ich serwisu. Prawdopodobnie nikt nie będzie zaskoczony, że liderem w 2016 roku został iPhone. Prawie połowa fotek wrzucanych do albumów była wykonana smarfonem Apple. Dopiero 2 i 3 miejsce zajęły Canon i Nikon…
22. Global Virtual Reality Association
VR zadomowił się już na tyle dobrze (z prognozami jeszcze lepszego przyjęcia w kolejnych latach), że producenci rozwiązań dla tego segmentu, postanowili, iż warto stworzyć stowarzyszenie. Po co? Ano po to, by mieć wspólną kontrolę nad rozwojem segmentu. Podobnie było w przypadku standardu SD, czy Bluetooth. VR jest kolejnym tego typu przedsięwzięciem. Oficjalnym celem ma tu być stosowanie najlepszych praktyk przy ekspansji technologii Virtual Reality (i pewnie towarzyszącym jej standardów). Kto w zrzeszeniu GVRA? Sony, HTC, Oculus, Samsung i inni.
23. Nadchodzi Bluetooth 5.0!
Apropos wyżej wspomnianego BT. Bluetooth Special Interest Group zapowiedziało w zeszłym tygodniu standard Bluetooth 5.0, a konkretnie specyfikacje tego bezprzewodowego protokołu, który musi przecież uwzględniać rozwój nowych technologii. Bluetooth jest z nami już od baaardzo dawna i z generacji na generację zwiększa swoje możliwości, łącząc coraz większą liczbę gadżetów. Najbliższe lata zmuszą system do wiązania się z Internetem Rzeczy, a tutaj konkurencja robi się coraz większa. BT nie łączy już tylko myszek i klawiatur, a wearable, smartfony, tablety, urządzenia dla smart domu, słuchawki, głośniki i wiele innych. Bluetooth 5.0 ma być 2 razy szybszy, ma mieć 4 razy większy zasięg niż BT 4.2), a pakiety przesyłu 8 razy pojemniejsze. Do tego poprawi się redukcja interferencji z innymi sygnałami. W przyszłym roku większość nowego sprzętu powinna być już wyposażana w piątą generację.
Video chat with gamers all over the world with top notch call quality and IP protection in Curse! pic.twitter.com/UDTRu7uRsh
— Curse (@curseapp) 6 grudnia 2016
24. Apka Twicha z video połączeniami
Ostatnio video połączenia trafiają do większości komunikatorów (kiedyś kojarzyliśmy je tylko ze Skypem). W zeszłym miesiącu takie opcje wdrożył na przykład WhatsApp. Niemal identyczne dogodności wprowadza dla swoich użytkowników Twitch (platforma dla graczy). Aplikacja ma wyjść poza sam streaming i zaoferować graczom i widzom komunikację video. Społeczność skomunikuje się nie tylko głosowo, ale i obrazem. Nowa funkcja ma być dostępna na Maca, Windows i w przeglądarce Chrome, natomiast na urządzeniach mobilnych w niedalekiej przyszłości. Czy synchronizacja Curse z Twichem wyprze Teamspeaka?
———————————————————————————————————–
O czymś w TechMix’sie zapomniałem? Wrzucajcie w komentarzach lub hashtagu #TechMix co ciekawego w zeszłym tygodniu mogłem pominąć. Za tydzień kolejny TechMix! Już gromadzę info!
