foto: xperiablog.net

Wielkie firmy też robią proste błędy. Sony na przykład znalazło się w grupie tych marek, które uchyliły rąbka tajemnicy na temat swoich produktów poprzez aktualizację materiałów na swoich stronach, a konkretniej sklepiku Google Play. To właśnie tam pojawiła się już aplikacja dla gadżetu SmartBand 2, tj. drugiej generacji sportowej opaski na rękę. Już wiadomo, że takowy sprzęcik zadebiutuje na dniach. Może to celowy zabieg? Apka już zniknęła ze sklepiku, ale co raz się pojawi w Internecie, potem z niego nie znika. Wielu osobom udało się zrzucić ekrany i dzięki temu wiemy już czym będzie charakteryzować się nowy tracker fitness od japońskiego producenta.

SmartBand 2 wciąż będzie skupiał się na aspektach sportowych. Możemy założyć, że przejmie wszystkie funkcjonalności pierwszej generacji, ale zostanie odpowiednio usprawnione. Widać nawet pierwsze obrazki modelu, na których widać jedne ważne usprawnienie – to czujnik pracy serca. Jest to bardzo popularny element w dzisiejszych zabawkach fitness i śmiało można zacząć nazywać go standardem. Sony musiało zareagować na ruchy konkurencji, a raczej dostosować się do warunków panujących na rynku. Opis aplikacji dla SmartBanda 2 to istne kompendium wiedzy na temat jego funkcjonalności. Niektórych danych można być pewnym: licznik kroków, tempa, dystansu, czy kalorii to pewnik. Na bank skorzystamy też z platformy Lifelog.

Nie zabraknie także funkcji smart alarmu do delikatnego wybudzania ze snu. Prawdopodobnie wkrótce Sony ogłosi wszystkie specyfikacje urządzenia, więc wstrzymam się jeszcze z przypuszczeniami. Oceniam, że dowiemy się na przykład o bogatej linii materiałów i kolorystyki gadżetu, większej ilości danych na temat czujnika rytmu serca, czy konkretów dotyczących systemu powiadomień. Zakładam też, że model może otrzymać e-tuszowy ekranik, który Sony zastosowało w wariancie SmartBand Talk.

źródło: androidpolice.com