Serwis IFTTT rośnie w siłę i to wszystko dzięki kolejnym kanałom, które chcą współpracować z „klejem” Internetu Rzeczy. Kiedyś kilka opcji, dziś mnóstwo akcji do tworzenia, kolejni partnerzy i coraz większy zasięg. Samonapędzający się serwis – właśnie z uwagi na kanałowe podejście. O IFTTT (od niedawna po prostu IF) piszę na blogu od jego początków. Gdybym pisał o wszystkich jego możliwościach, to pewnie nie starczyłoby mi czasu. Staram się więc dawać znać przy okazji najciekawszych rozwiązań tej aplikacji. Dzisiaj swoje zainteresowanie pokazało Sony, ale głównie dla swoich ubieralnych gadżetów.

Sony już od 2012 roku rozwija swój ekosystem dla wearable, ale dopiero od bransoletek fitness powstała szersza platforma Lifelog. Służyć ma nie tylko jako dziennik dla fitnessu, ale i zapisu wielu innych elementów dnia (np. prezentowania na osi kiedy były wykonane zdjęcia). Korzystam z  pierwszego SmartBanda, więc znam zalety noszenia na nadgarstku takowej, wielofunkcyjnej opaski (no dobra, część z nich nie ma sensu :P). W nowszej generacji otrzymała także swój ekranik, a i smart watche od Sony mają dostęp do serwisu Lifelog. Teraz postanowiono, że kolejnym krokiem mogącym rozwinąć możliwości ubieralnych urządzeń będzie IFTTT.

A czym jest IFTTT? Tutaj można by pisać i pisać, bo najlepsze do wytłumaczenia działania serwisu są przykłady, a tych jest od groma. IFTTT to spoiwo dla wielu kanałów, które można łączyć i tworzyć automatyczne receptury. Największe zalety otrzymamy w budowaniu zależności dla Internet of Things, ale wiele aplikacji stara się też móc współpracować z programowaniem w If This Then That, bo zwiększają one funkcjonalności. Na razie Sony zdecydowało się na wdrożenie współpracy dla wspomnianej wyżej apki Lifelog. Działania można zintegrować z bransoletkami SmartBand, SmartBand Talk oraz inteligentnym zegarkiem SmartWatch 3 na systemie Android Wear.

Zwykle IFTTT pozwala na tworzenie własnych powiązań, a na początek dla kanałów Sony Lifelog będzie dostępnych kilka pierwszych opcji. Wśród nich na przykład automatyczne przesyłanie wyników i podsumowań na maila, czy do arkusza kalkulacyjnego, czy możliwość dzielenia się wynikami na Facebooku. Również Twitter pozwoli na „chwalenie” się spalonymi kaloriami. Nie są to może niezbędne funkcje, ale to dopiero początek współpracy. Z kolei z kanałem Evernote’a można uzyskać zapisy dni, w których nie osiągnęliśmy dziennych założeń. Oczywiście dopiero dłuższy pobyt na liście kanałów pozwoli innym kanałom współpracę z Sony Lifelog, więc te prawdziwe, naprawdę sensowne działania zobaczymy pewnie za pewien czas.

Widzę tutaj przede wszystkim współpracę z kanałami inteligentnego domu – zapewne automatyki działań w reakcji na sesje treningowe. Musimy na razie pewne rzeczy sobie wyobrażać, ale niebawem poczytamy pewnie o konkretach. Z IFTTT współpracuje już od jakiegoś czasu konkurencyjny, sportowy Jawbone, więc na jego przykładzie można sprawdzić po co bransoletkom fitness partnerstwo z takim serwisem.

źródło: IFTTT