Dzisiaj każdy producent inteligentnego zegarka musi zadbać o limitowane edycji, czyli te współtworzone z jakimś znanym partnerem z innej (niż elektroniczna) branży. Dodaje to ekskluzywności produktowi, a także poszerza ofertę akcesoriów i modeli. Niektóre warianty będą kierowane na konkretne rynki. Gear S2, czyli najnowszy produkt Samsunga, ma niebawem trafić m.in. do  Holandii. Właściwie to ta data nadchodzi jutro. Na tę okazję koreańskiemu gigantowi partneruje firma BALR, którą zna raczej środowisko piłkarskie.

BALR Gear S2

Edycja okrągłego smartwatcha będzie nazwano oczywiście BALR. edition i ma wyróżniać się specjalnie przygotowany paskiem oraz tarczą. Mowa o wirtualnym cyferblacie, pasującym do wspomnianego paska. Wzory nawiązując do piłki. Całość czarna, tj. w kolorystyce, za którą ukrywa się przeważnie marka. Firma skupia się zwykle na oferowaniu modnej kombinacji ciuchów dla ludzi związanych ze sportem i to próbuje promować również wśród ich fanów (również aktywnych ruchowo). To kolejny producent, z którym Samsung zawarł porozumienia apropos lansowania ich najnowszego, ubieralnego sprzętu.

Zwykle taka współpraca ma nadawać unikatowości projektom. BALR. jest w miarę świeżym tworem, a jego założycielami są holenderscy piłkarze: Demy de Zeeuw, Eljero Elia i Gregory van der Wiel. Holandia kiepsko spisała w eliminacjach do Euro 2016, ale to chyba żadne pocieszenie dla obywateli tego kraju z długimi piłkarskim tradycjami. Od Gear S2 w tej wersji ma być czuć sportowy charakter. Gratka dla kolekcjonerów, o ile tak powszechne gadżety mogą być w limitowanych edycjach tak określane. BALR. już współpracował z branżą zegarkową, ale raczej tą tradycyjną (Rolex). Teraz czas na wersje smart.

Źródło: sammobile.com