Historia przeglądarek jest długa. Pojawiła się na bardzo wielu platformach. Z PC wyszła dawno temu i dostępna jest dziś prawie wszędzie, nawet na smartwatchach. W trakcie swojej ewolucji przechodziła potrzebne zmiany, np. multidotykowy interfejs uprzyjemniający korzystanie na smartfonach lub tabletach. Nie każdy gadżet pokazuje, że posiadanie webowego browsera mu służy. Inteligentne zegarki to pokazały (a przynajmniej w wersji tradycyjnej, niezbyt dostosowanej do małego wyświetlacza). Gdzie jeszcze nie widziałem przeglądarki Internetu, a spodziewałem się jej zobaczyć?

Gear VR

Oczywiście chodzi o VR, czyli w goglach kilka centymetrów od oczu. Już wtedy zadawałem sobie pytanie: czy taki format jest nam potrzebny? Jednym z pierwszych przykładów, by w ogóle to sprawdzić, będzie wariant od Samsunga, który właśnie pokazał swoją propozycję. W ofercie mają gogle Gear VR, więc czemu nie spróbować? Samsung Internet for Gear VR poszerzy spore możliwości adaptera do wybranych smartfonów Galaxy. Do tej pory takie gadżety kojarzone były z zabawą w wirtualnej rzeczywistości, oglądania sferycznych materiałów lub zdjęć i nietypowych aplikacji. Jest tu miejsce na surfowanie po necie?

Nie wygodniej będzie po prostu wyjąć smartfon z adaptera i pogrzebać w sieci po staremu? Co ma nas przekonać? Poczucie większego ekranu? Sterowanie głosowe? Wybór elementów poprzez patrzenie na nie w trybie Gaze Mode? A może wirtualna klawiaturka do wprowadzania tekstu wzrokiem? Być może nie, ale widzę tutaj szansę dla wielu osób, które do tej pory nie mogły korzystać z tradycyjnej przeglądarki. Myślę, że właśnie tak najlepiej postrzegać taką aplikację. Nie zabraknie jednak klasycznych zakładek i dostępu do specjalnie przystosowanych stron VR – na nie pewnie poczekamy, o ile temat chwyci i developerzy będą projektować takowe.

Samsung Internet for Gear VR

Nie do końca tak wyobrażałem sobie pierwszą przeglądarkę na „hełmy” VR, ale może to dopiero początki. Samsung Internet for Gear VR w wersji Beta będzie dostępna w Oculus Store od jutra (2.12.2015), no i niestety (lub stety) dostępna tylko na wybranych urządzeniach. Gear VR ma na boku swój fizyczny panel sterowania, ale na razie nie będzie wykorzystywany. Jest jeden plus takiego modelu dostępu do Internetu. Będzie naprawdę prywatny. Nikt nie zobaczy co aktualnie przeglądamy.

źródło: Samsung