Inteligentna biżuteria będzie rosła w siłę i zacznie zwiększać ofertę o kolejne gadżety. Modne smart wyroby to dziś błyskotki, bransoletki (również fitness), czy smartwatche. Nie każdemu potrzebny jest inteligentny zegarek. Dyskretny system powiadomień rozwija się od ładnych kilku lat, a samo zainteresowanie nim potwierdza, że ma naręczne modele z ograniczonym, ale stylistycznie wzorowym podejściem jest popyt, zwłaszcza wśród kobiet. Ringly zaczęło swoją promocję od pierścienia. Najnowszym krokiem marki jest pozzerzenie kolekcji o bransoletki z linii Aries.

Ringly Aries

Pierścień był efektowny, ale chyba nieco za duży. Panie noszą różne ozdoby, a ich wielkość jest zależna od stylu, więc nie wypowiem się bezpośrednio za nie. Autorka startupu Ringly nie wycofuje go ze sprzedaży, ale poszerzyć ofertę o kolejne modele zawsze warto. Eleganckie bransoletki z inteligentnymi modułami już dają o sobie znać, więc nie warto było czekać aż konkurencja odbierze klientów. Aries wykorzysta ten sam system notyfikacji świetlnych i wibracyjnych co pierścień, ale w nowym formacie. Na nadgarstku sprawdzi się równie dobrze, co na palcu, a może nawet i lepiej.

Dzięki aplikacji na smartfon (iOS/Android) diodę LED i motorek wibracyjny można spersonalizować pod wybrane powiadomienia i dyskretnie otrzymywać sygnały na temat nadchodzących wieści (to użytkownik wybiera filtry, którymi kierować się ma system powiadomień). Wyrób jest kierowany do klientek potrzebujących wsparcia szybkich notyfikacji, najczęściej młodych, w ciągłym ruchu i pracy, ale z koniecznością estetycznego elementu. Projekt ma minimalistyczne podejście i ukrywa wiadomości. Jest to raczej substytut smartwatcha. Nie widzę uzupełniania się tych dwóch gadżetów. 48-godzinny czas pierścienia wydłużono do 2-3 dni w modelu na nadgarstek.

Aries Ringly

Producentka postarała się o usprawnienia nie tylko w designie. Wewnątrz modułu zmieszczono też podstawowe czujniki aktywności, więc noszony sprzęcik zmierzy też kroki i ogólny ruch. Dział wearable staje się bardzo szeroki, więc jest w nim miejsce na mnóstwo sekcji. Opcja biżuteryjna jest jedną z ciekawszych, gdyż zachęca do noszenia smart „zabawek” damską grupę klientów. Sam dział ubieralnych technologii jest bardzo łakomym kąskiem właśnie z kobiecej ofercie, zatem stylowych produktów jest już znacznie więcej.

Ringly Aries to oczywiście cała kolekcja. Personalizacja ma tu ogromne znaczenie. Bransoletki mają startować od 279$ i proponować różne wykończenia. Ozdobny format ma swój charakter i służy raczej do noszenia wyjściowego, ale wewnątrzny system odczytów ruchu ma pozwalać na całodobowy monitoring. Jest nawet analizy wypoczynku, ale właśnie format troszkę nie pasuję do spania z biżuterią na ręku. Doczytałem się jeszcze, że Ringly ma w niedalekiej przyszłości zająć się również kompatybilnością z mobilnymi płatnościami (moduł NFC i partnerstwo z MasterCard). To wszystko pokazuje, że naręczne gadżety mają być funkcjonalne i estetyczne oraz odwrotnie. Wyroby tego typu to najniższy standard jeśli chodzi o praktyczność. Dalej plasują się inteligentne opaski fitness (często z własnymi ekranikami), smartwatche w eleganckich odmianach lub hybrydy sportowych zegarków z tymi klasycznymi. Wybór coraz większy.

źródło: Ringly