PlayStation PlayLink

Kilka tygodni temu pisałem na blogu o nowej serii gier PlayLink dla PlayStation 4, czyli nowym tytułom, które angażują do zabawy nasze smartfony, a nie tradycyjne pady lub kontrolery ruchu. To fajne połączenie platform mogłem wczoraj osobiście przetestować na imprezie Sony w Warszawie. Już nie z materiałów z sieci a własnych doświadczeń. Pierwsze wrażenie? Bomba! Aplikacje mobilne muszą stać się ważnym uzupełnieniem konsol stacjonarnych, bo tkwi w nich spory potencjał!

PlayStation przedstawiło na evencie dwa pierwsze tytuły. „To jesteś Ty!”, który od 4 lipca można już nabywać oraz „Knowledge is power”, które dopiero jest spolszczane. Obie pierwsze gry poznałem przy telewizorze wraz z grupką znajomych, bo właśnie do takiego grona kierowane są te raczej casualowe, ale wciągające całą ekipę propozycje. PlayLink to rozgrywka dla wielu graczy. Typowa imprezówka. Gry towarzyskie, dzięki którym bawi się więcej osób niż zwykle (chyba, że zapraszacie znajomych ze swoimi padami ;)).

PlayStation PlayLink

PlayLink bazuje na smartfonach. To one zastępują nam DualShocki. Interaktywne ekrany są rozszerzeniem rozgrywki i bardzo ważnym elementem całości. Każdy ma smartfon, więc nie musimy obawiać się, że któraś z zaproszonych na imprezę osób będzie wyłączona z udziału. PlayStation przygotowało aplikacje na iOS oraz Androida, czyli na zdecydowaną większość mobilnych urządzeń. Spokojnie użyjemy też tabletu. Wystarczy wgrać apkę, połączyć się we wspólnej sieci WiFi i dołączyć do gry. Tytułu są proste i nieskomplikowane, ale wciągające. „To jesteś Ty!” to obecnie tytuł flagowy, promujący serię, która ma w planach poszerzać bazę.

Istotą gry jest zabawa we wspólnym gronie, ponieważ pytania, konkursy i rywalizacja uwzględnia znajomość naszych relacji. Pytania mogą się powtarzać (choć jest ich ponad 1000), ale za każdym razem uzyskamy inne rezultaty dzięki pomysłom samych uczestników. Idealny dodatek do spotkań przy czipsach, gdy odpalimy konsolę na pewien moment (który okazuje się dłuższy niż się zdawało). Wszyscy się bawią i to jest najważniejsze. Smartfonem sterujemy, odpowiadamy na pytania, rysujemy po nim palcem, a nawet wykorzystujemy obie kamerki. Potem cieszymy się z wyników na większym ekranie TV. PS4, telewizor i znajomi ze smartfonami. To wystarczy, by fajnie spędzić czas w ulubionym gronie.

Jeśli Sony odpowiednio zadba o rozwój kolekcji PlayLink to ma szansę na stworzenie świetnego segmentu gier hybrydowych, w których smartfon staje się ważnym narzędziem. Im więcej różnorodnych gier, tym większy sukces. Dosyć łatwo dotrzeć z nową serią do baaaardzo licznej grupy klientów, którzy zechcą sprawdzić coś nowego. Telefony już od lat są angażowane przy grach stacjonarnych, ale brakowało tych w opcji multiplayer. PlayLink to wieloosobowy system, a taki jest lubiany najbardziej. Pobawić można się też online (społecznościowo), ale tryb offline jest zdecydowanie najlepszy! PlayLink rozkręca imprezy.

Szkoda, że nie dysponuje obecnie „plejstacją” czwartej generacji, bo powtórzyłbym zabawę w domowych warunkach. Kolejny z powodów do zainteresowania zakupem. Poluję na wersję Pro pod 4K.