Od czasu pokazania pierwszych wariantów gogli VR do smartfonów sporo się zmieniło. Odmian jest dziś naprawdę dużo. Większość w formacie adaptera do telefonu. Na Kickstarterze znalazłem projekt Opto, czyli wariantu gogli VR z własnym systemem audio. Wielu użytkownikom brakowało kompleksowego podejścia, więc jeśli używanie wirtualnego środowiska ma być najbardziej komfortowe, to gadżet ze zintegrowanymi efektami audio-wizualnymi może zaciekawić.
Idea pozostała ta sama. Umieszczamy przed oczami ekran smartfona, a producent obiecuje uniwersalną kompatybilność z modelami telefonów (są pewne ograniczenia, ale urządzenia mieszczące się w wytycznych 4-5.1 cala będą ok). Autorzy postanowili, że cała konstrukcja połączy gogle z wbudowanymi słuchawkami, więc zakładamy na głowę tylko jeden sprzęt i nie martwimy się dodatkowo słuchawkami.
Model jest sporawy, ale nie odbiega wielkością od większości tradycyjnych propozycji. Co prawda wygląda nieco śmieszniej, ale i tak nie zobaczymy (i nie usłyszymy) śmiechów – jesteśmy zamknięci w innym świecie ;). Kampania na Kickstarterze sugeruje jednak, że projekt Opto sprawdzi się w terenie. Ja zawsze z dystansem podchodzę do ujęć w autobusie. Dla mnie to idealny moment na okradanie. Przecież wyłączamy się z rzeczywistości i odpływamy do VR. Moim zdaniem pokazywany jest tylko mobilny charakter urządzenia, natomiast najlepiej użyć go w domowych warunkach.
Opto VR kierowany jest głównie do amatorów kina. Sklepiki z filmami są dziś bardzo bogate, więc można imitować większy ekran przez bliższe przystawienie wyświetlacza smartfona. Lepiej, by był to ekran wyższej rozdzielczości. Filmy to jednak nie jedyne co można wyświetlić w takich goglach. Każdy inny rodzaj rozrywki jest również do użytku: zdjęcia sferyczne, materiały 3D, gry VR itp. W zasadzie wszystko co zainstalujemy na smartfonie. Różnicą jest dźwięk.
