Omate Yumi – twarz „Alexy” od Amazona, czyli interaktywny robot z opcjami asystentki głosowej.

Omate Yumi

Pisałem już o domowych robotach wielokrotnie, choć propozycji nie jest za wiele. Każdy z nas zdaje sobie sprawę, że kiedyś towarzyszyć nam będą jakiegoś rodzaju zrobotyzowani asystenci. Nie wiadomo jeszcze czy pójdą w kierunku tego co obserwujemy w filmach science fiction, ale będą z nami na 100%. Producenci elektroniki już rozwijają swoje propozycje, a do walki włącza się francuskie Omate, które możecie znać ze smart zegarków z Androidem. Ostatnio producent pokazał limitowany model z asystentką Alexa, a teraz chce zaoferować ją w swoim robociku Yumi.

Omate Yumi to kolejna już próba dostarczenia niewielkiego robota, który pomoże nam w codziennych czynnościach. Może nie fizycznie, ale jego asysta ułatwić ma nam korzystanie z dzisiejszych, inteligentnych technologii. Jego format przypomina inne tego typu „zabawki”. Jest niewielki, ma „główkę” z wyświetlaczem i nasłuchuje naszych poleceń. W przypadku Yumiego chodzi o komendy Alexy, czyli asystentki od Amazona. Wygląda na to, że w wyścigu o miano lidera Amazon wysuwa się na prowadzenia. Bardzo chętnie jest implementowany przez wielu developerów, a to zwiększa mu zasięg i popularność.

Omate Yumi
Yumi skorzysta ze wszystkich możliwości Alexy od Amazona (mnóstwo kanałów i akcji).

Do tej pory Alexa była obecna tylko wirtualnie. Mogliśmy ją sobie jedynie wyobrażać. Omate próbuje dostarczyć jej „twarz”. Yumi lepiej zwizualizuje interakcje, ale nie będzie to główny cel gadżetu. Spory wyświetlacz ma pomagać nam w kontakcie z „androidem” (oczywiście z Androidem wewnątrz) oraz przekazywać wybrane informacje, zamieniając się w panel sterowania. Najważniejsza będzie jednak bezdotykowa, zdalna obsługa poleceniami. To projekt oparty o platformę ze sztuczną inteligencją. Robocik nie będzie za nami podążał (a są już tacy rywale). To raczej stacjonarna stacja, ale z nieco większym zasobem funkcji niż głośniki Echo od Amazona.

Na szczęście sama „główka” będzie starał się kierować w stronę „pana”. Dzięki Androidowi i Alexie, możliwa jest integracja z wieloma kanałami oraz platformami smart domu i właśnie tutaj polecenia sprawdzą się najlepiej. Możemy Yumiego poprosić o wszystko, co potrafi już wykonać lub przekazać Alexa (w kompatybilnych językach). W środku komputer o odpowiednich parametrach. Ważniejsze od wnętrza jest jednak oprogramowanie. Alexa ma do dyspozycji już ponad 3000 umiejętności, które są jednak zależne od stosowanych w sieci urządzeń IoT. Możemy zatem zapytać o pogodę, korki, poprosić o zamówienie Ubera, czy wyłączyć w domu głosem światło.

Omate Yumi
Omate zaprojektowało po prostu bardziej interaktywną stację z Alexą.
Omate Yumi
W razie samotnych wieczorów Omate Yumi stanie się kompanem…

W zasadzie w bazie jest wszystko co oferuje Echo. Od komend dla odtwarzacza muzycznego, po polecenia dla inteligentnego domu. 5 calowy ekran można wykorzystać jak każdy inny smartfon lub tablet. Frontowa kamerka pomoże w połączeniach video, a głośniczek stereo z mikrofonikami do lepszej komunikacji. Kamerka może też przypilnować domu, a apka na smartfon podejrzeć sytuację. Generalnie mamy do czynienia ze sprzętem multimedialnym, bo można robota podłączyć do TV oraz sparować z innymi urządzeniami. Taki ciekawszy system do zarządzania domem i naszymi mobilnymi aplikacjami oraz serwisami. Zamiast trajkotać do telefonu, będziemy próbować włączyć Yumiego do grona domowników.

Projekt ma zadebiutować na Indiegogo już 15 listopada i zbiórka funduszy pokaże, czy Omate zasługuje na powstanie. Za dwa tygodnie dowiemy się o Yumi nieco więcej na jego crowdfundingowej kampanii. Znana jest już jednak cena. Finalnie robot ma kosztować ok. 600$, choć w przedsprzedaży nawet 350. Plany realizacji: trzeci kwartał 2017.

źródło: Omate