Choć najnowszy smartfon Motoroli, czyli Moto X drugiej generacji, posiada funkcję szybkiego doładowania aż ośmiu godzin pracy w 15 minut (tryb Turbo Charging), to firma postanowiła, że przenośny bank energii w miniaturowej wersji nadal jest fajnym gadżetem do dowolnego Androida. Motorola Power Pack Micro jest przenośnym źródłem zasilania, które możemy przypiąć do kluczy jak breloczek, a przy okazji systemem do jego lokalizacji. W dzisiejszych czasach bank energii jest bardzo pożądanym produktem, więc każda dodatkowa opcja warta jest rozważenia. Motoroli udało się przygotować coś praktycznego i ergonomicznego.

Są bardziej mobilne banki, np. w formie płaskiej karty do portfela, ale breloczek też nie jest złym pomysłem. Nazwa „micro” sugeruje niewielkie wymiary, ale aż tak fajnie nie jest. Za to jak na bank energii – jest naprawdę mały. W środku 1500 mAh to też niewiele, ale ja wychodzę z założenia, że jest to gadżet na ratunek, a nie bateria zastępcza. Mamy doładować smartfon, a nie całkiem go uzupełnić. W razie wyczerpującej się energii będzie pomocny – zwłaszcza, że możemy go mieć zawsze przy kluczach. Wielkościowo przypomina większe zapalniczki z otwieranym elementem, więc jest punkt odniesienia.

„Bateryjka” jest też fajnie zaprojektowana. Choć plastikowa, ma eleganckie materiałowe pokrycie z logo Motoroli na środku. Dostępna będzie w kilku kolorach. Wspomniane 1500 mAh to w przeliczeniu jakaś połowa pojemności smartfona Motoroli. Wystarczająco! To powinno dać nam dzień działania na urządzeniu. Wygląda też na to, że w trakcie podłączenia akumulatorka do telefonu, można też z niego korzystać. Nie będzie to może najwygodniejsze, ale porównując do konkurencyjnych banków energii, dużo lepsze. Jeszcze chwilka na temat aplikacji Motorola Keylink. Posłuży ona do lokalizowania banku, czyli innymi słowy także i wszystkiego co do niego podepniemy – np. kluczy.

Lokalizacja odbywać się będzie przez Bluetooth 4.0. Łączność ta pozwoli też na sprawdzanie statusu naładowania banku w apce Motorola Connect. Dzięki temu nasz przenośny akumulatorek będzie nam przypominał, by go doładować przez powiadomienie na smartfon. To w sumie przydatne, bo często zapominamy, że bank energii też trzeba doładowywać, a nie później być zaskoczonym, że nie ma czym uzupełnić smartfona. Jeśli szukacie banku energii z prawdziwego zdarzenia o dużej pojemności, to Power Pack Micro nie będzie was interesował, jeśli jednak wystarczy wam awaryjne doładowanie i opcja lokalizatora w jednym, to za niecałe 40 dolców możecie sobie taką sprawić.

źródło: Motorola.com