Ostatnie miesiące to wysyp ubieralnych wynalazków na nadgarstek. Bransoletek, zegarków i innych wynalazków, które mają nas zaciekawić. Ich funkcje zwykle łączone są z komunikacją ze smartfonem lub tabletem. A to powiadomienia, a to przesył zebranych danych podczas treningu, możliwość analizy aktywności itp. Ten trend nie umknął gigantom elektroniki, którzy próbują przygotować własne wersje sprzętu, ale pracują także nad nowinkami technologicznymi z przeznaczeniem do noszenia na sobie. LG jest tego typu producentem. Co wymyślili Koreańczycy z południa? Wpadli na pomysł opatentowania bransoletki, będącej jednocześnie rysikiem.
Przy okazji wraca temat giętkich ekranów, czyli czegoś w czym LG jest całkiem niezłe – prezentowali już swoje koncepcje parę razy. Na obrazkach patentowych widać, że ich nowa wizja wykorzysta elastyczny materiał, na którym znajdzie się niewielki ekranik. Teoretycznie może to być płaski, ale krótki wyświetlacz bez zagięcia, a dopiero sama bransoletka będzie wyginana. Uwagę przykuwa tutaj bardziej wbudowany w pasek rysik. Z wniosku patentowego wynika, że po zdjęciu gadżet sztywnieje, a na ręce zachowuje zaokrąglony kształt. Przypomina wam to coś? Pokolenie wychowane w latach dziewięćdziesiątych może kojarzyć rozwiązanie z linijek owijanych wokół nadgarstka.
Ten rodzaj zabawy opierał się o specjalnie wyprofilowaną, cienką warstwę plastiku, która po lekkiej zmianie naprężenia stawała się albo prosta (do kreślenia linii) albo zwijana. Stara funkcja, ale możliwa na nowo do wykorzystania w najnowszej elektronice. Koncepcja takiego smart watcha jest bardzo ciekawa, zwłaszcza, że zegarek może stać się jednocześnie pisakiem do ekranu smartfona lub tabletu. Ciekawi mnie czy LG zdecyduje się tutaj wykorzystać swój giętki wyświetlacz OLED (na potwierdzenie tego trzeba poczekać). Patent pojawił się już w lutym zeszłego roku, więc ciężko przewidzieć czy w ogóle kiedyś zobaczy światło dzienne. Na razie LG skupia się na bardziej tradycyjnej formie i szykuje inteligentny zegarek, a na targach CES 2014 zparezentowała bransoletkę fitness Lifeband Touch.
Jeszcze kilka słów o sprzęcie. Z tekstu wynika też, że obracanie bransoletką może służyć do sterowania ustawieniami smartfona, a zdjęcie „zegarka” automatycznie odpali aplikację notatnika. Wyświetlacz będzie pokazywał powiadomienia i połączenia z telefonu (pod tym względem standard). Ekranik powinien być dotykowy, nie zabraknie systemu wibracji.
źródło: USPTO
